O tym peelingu możemy pisać w sumie w samych superlatywach :)
Zacznijmy od początku , peeling zamknięty jest w plastykowym słoiczku , szata graficzna bardzo prosta , elegancka biel i czerwień (żurawinki) dominują :)
Peeling jest gęsty , zwarty (ale nie twardy) z domieszką olejków , drobny i delikatny - na pewno nie zrobimy sobie nim żadnej krzywdy , nawet przy bardzo wrażliwej skórze:)
Zapach jest delikatny , wyczuwamy masło shea i woń "olejkową" podobną do olejków do opalania :)
Skóra po użyciu tego peelingu jest bardzo przyjemna , gładka , aksamitna - drobinki (sól z Bochni) nie robią nam krzywdy , nie zdzierają skóry (nie ma zaczerwienia , podrażnienia) tylko delikatnie peelingują :)
Skóra jest świetnie nawilżona , nie potrzeba po wyjściu z wanny używać balsamów ponieważ peeling zostawia na skórze dyskretną poświatę naoliwienia .
Nie ma to nic wspólnego z takim nachalnym natłuszczeniem - gdzie mamy wrażenie jakby wszystko co później założymy miało być całe w tłustych plamach - absolutnie NIE :)
Do tego pozostaje delikatny zapaszek na skórze przez dłuższy czas :)
Ten peeling po prostu zachwyca swoją prostotą i efektem który daje .
Pojemność tego produktu jest 200ml. jakoś ma się wrażenie , że jest go mało ale wierzcie mi że na prawdę jest bardzo , bardzo wydajny - musimy też mieć świadomość , że trzeba go zużyć do 3 miesięcy z racji tego , że w składzie mamy samą naturę :)
Tak wygląda :
Widać wyraźnie oleje :)
Skład jest na prawdę minimalny zobaczcie :
- masło shea
- olej winogronowy
- olej żurawinowy
- sól z Bochni
- witamina E
- Masło Shea (Karite) – zawiera nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe oraz jest bogatym źródłem witamin (A, F, E). Wykazuje ogromne działanie pielęgnacyjne, natłuszcza i nawilża. Dzięki niemu skóra jest gładka i miękka. Substancje zawarte w maśle karite przyspieszą redukcję podrażnień i są pomocne przy likwidowaniu poparzeń słonecznych. Jest naturalnym filtrem UV. Masło karite tworzy delikatny film na skórze i chroni przed słońcem, mrozem, wiatrem. Chroni przed wysuszeniem, starzeniem i wspomaga utrzymanie wody w komórkach skóry. Działa łagodząco i odżywczo.
- Olej winogronowy – lekki olej bardzo dobrze tolerowany przez skórę. Dostarcza jej cennych witamin (E, C, D) oraz kwasów (m.in. linolowego). Jest silnym antyoksydantem. Oferuje bardzo dobre właściwości zmiękczające, ochronne, regeneracyjne i przeciwstarzeniowe. Działa wygładzająco na skórę i nadaje jej sprężystości.
- Witaminę E - zwana "witaminą młodości". Neutralizuje wolne rodniki, odpowiedzialne za procesy starzenia się skóry, opóźniając powstawanie zmarszczek. Chroni przed zniszczeniem lipidy naskórka oraz włókna kolagenowe i elastynowe skóry, zapewniając ochronę przed szkodliwym wpływem środowiska. Ma również działanie zmiękczające i wygładzające.
- Olej żurawinowy - Zawiera kwasy omega-3, omega-6 i omega-9 w idealnej proporcji, niespotykanej nigdzie indziej. Olej z nasion żurawin jest źródłem kompletnej witaminy E, zawiera komplet tokoferoli i tokotrienole - nazywane super witaminą E, które mogą być nawet czterokrotnie silniejsze od witaminy E. Łatwo przenika przez skórę i jest bardzo nawilżający. Olej żurawinowy może pomóc w łagodzeniu swędzenia, łuszczenia i stanach podrażnienia.
- Sól z Bochni – Sól stworzona w oparciu o mioceńskie złoża solankowe z okolic Bochni produkowana jest według tradycyjnych metod pozwalających na zachowanie pierwotnych proporcji składników terapeutycznie czynnych. O jej specyficznych właściwościach decyduje bogactwo składników mineralnych takich jak jony wapnia, magnezu, jodu i bromu. Posiada właściwości odświeżające i regenerujące, oczyszcza i ujędrnia skórę. Wpływa korzystnie na witalność organizmu. Uwalniane podczas peelingu składniki dostarczają skórze cennych minerałów
Mnie osobiści ten peeling zachwycił , jestem zadowolona z efektów jakie są po jego użyciu - zachęcam do wypróbowania , damy skórze wiele cennych składników i minerałów , nasza skóra stanie się gładka , odżywiona i odpowiednio nawilżona :)
W mojej pielęgnacji zagości na stałe :)
Pozdrawiam :)
Bardzo lubię peelingi które zostawiają po sobie na ciele lekki naturalny film :) nie lubię tych parafinowych ;/ Peelingi uwielbiam i używam nawet dwa razy w tygodniu. Ten wygląda na delikatny :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj użyłam tego peelingu po raz ostatni. Wygrzebałam ze słoiczka jego resztki. Bardzo zacny peeling :) Tez o nim napisze u siebie, bo o takich dobrych produktach trzeba rozprzestrzeniać wieści :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% :) Polecajmy nasze świetne polskie produkty :)
Usuń