🖤 CLOCHEE - Wonder Glam, opalizujący krem do twarzy.

 

Kto śledzi mojego bloga od dawna ten wie, że uwielbiam wszystko co jest GLAM, czy Glow, wszystko co jest rozświetlające do twarzy, czy do ciała. Zawsze świecą mi się oczka, gdy w boxach pojawiają się takie kosmetyki. Tym razem w pudełku ROYALTY#11 znalazłam opalizujący krem do twarzy od Clochee. Zapraszam na post.

  CLOCHEE - Wonder Glam, opalizujący krem do twarzy 50ml.

Zliftingowana, jędrna i sprężysta skóra pełna naturalnego blasku! To efekt działania opalizująco-rozświetlającej miki oraz ekstraktu z kwiatu porcelanowego, które zapewniają świetlistość i promienność cery, a także unikalnego i ekskluzywnego wyciągu ze szwajcarskiego wina lodowego o potwierdzonym działaniu napinającym. Lekka i nawilżająca formuła kremu, bazująca na bogatym w antyoksydacyjne witaminy hydrolacie z opuncji figowej, idealnie sprawdzi się na co dzień jako baza pod makijaż.

Efekty:

* rozświetlona cera

* dogłębne nawilżenie

* wzmocniony efekt liftingu i ujędrnienia

 

Dzisiaj opowiem Wam o mojej nowej miłości, która była od pierwszego użycia. Nie często mi się to zdarza, ale w tym przypadku tak było. Z zaciekawieniem sięgnęłam po piękny, elegancki, czarno-złoty kartonik, który był w boxie. Po otwarciu ukazało się równie piękne opakowanie, w takich samych kolorach. Powiało luksusem i elegancją. Opakowanie pięknie się prezentuje, przyciąga wzrok estetyką. Sam krem jest perłowy i już po tym widać, że będzie rozświetlenie. I nie myliłam się, po rozsmarowaniu natychmiast widać rozświetlenie i blask. Krem jest leciutki, fantastycznie rozsmarowuje się na twarzy, cudownie nawilża, czuć od razu poprawę nawilżenia skóry. Pięknie opalizuje i rozświetla, cera staje się zaraz po użyciu tego kremu świetlista i promienna. Daje cudowny efekt na twarzy, dodaje pewności siebie i odejmuje lat. Jestem nim szczerze zachwycona. Ten krem, to zdecydowany faworyt i ulubieniec z boxa ROYALTY#11. 

Jeśli lubicie rozświetlające, lekkie i nawilżające kremy do twarzy, to zachęcam do wypróbowania tego, efekt na pewno Was mile zaskoczy i na pewno zachwyci.

Pozdrawiam!