Dzisiaj coś dla fanek prostych włosów, mowa będzie o galaretce do laminacji włosów Jantar. Czy uda się nią ujarzmić z natury puszące się włosy i niesforne kosmyki? Zapraszam na post.
JANTAR - galaretka do laminacji z esencją bursztynową do włosów puszących, 150ml.
Bursztyn to naturalny skarb ziemi bogaty w mikro i makroelementy oraz kwas bursztynowy. Rozpuszczony tworzy esencję bursztynową o silnych właściwościach wzmacniających i regenerujących.
Efekty:
* Chroni włosy przed uszkodzeniami
* Wygładza ich strukturę
* Zapobiega łamliwości
* Przywraca blask.
Galaretka do laminacji do włosów niesfornych i puszących się zawiera esencję bursztynową, wegańską keratynę, proteiny pszeniczne, betainę i inulinę. Skutecznie wygładza, nawilża, zapewnia termoochrone i ułatwia stylizację. Włosy stają się lśniące, wydają się grubsze i wyraźnie mocniejsze. Nie puszą się i nie plączą.
Galaretka mieści się w miękkiej, stojącej, złotej tubce. Kolor galaretki jest przeźroczysty. Ma średnio gęstą konsystencję. Do tego ładny, bardzo przyjemny zapach. Moje włosy są od wielu lat rozjaśniane, dlatego zdecydowanie wymagają większej pielęgnacji. Do tego są puszące i z natury z tendencją do lekkich fal. Był czas, że praktycznie codziennie je prostowałam, później przyszła faza na ich kręcenie i próba wydobywania naturalnego skrętu. Teraz znowu przyszła faza na ich prostą wersję, dlatego z dużym zaciekawieniem sięgnęłam po galaretkę do laminacji. I tutaj bardzo miło mnie zaskoczyła swoim działaniem. Włosy stały się ujarzmione, wygładzone, nawilżone i przestały się tak mocno puszyć. Ich struktura mocno się wzmocniła, zyskały blask i piękny efekt tafli. Ten kosmetyk zdecydowanie zostanie długi czas ze mną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz