poniedziałek, lipca 20, 2015

Rzęsy Ardell - moje pierwsze podejście ;)

Hej, hej :)

Witajcie Kochani po weekendzie :)
Jak zaraz zobaczycie, w weekend zaszalałam pierwszy raz w życiu ze sztucznymi rzęsami :)
Nigdy wcześniej nie miałam nic takiego na oczach, choć nie ukrywam, że od dawna nosiłam się z zamiarem doklejenia sobie rzęs ( oczywiście w salonie ).
Jednak cena skutecznie mnie odstraszała, więc zostawiałam to na daleki plan przyszłości....
Jakoś nie brałam pod uwagę doklejania sobie drogeryjnych rzęs .
Do czasu, aż rzuciły mi się w oczy rzęsy Ardell :)
Fakt, że pewnie większość z Was już je dobrze zna - jednak ja dopiero zaczynam z nimi przygodę .
Kto jest ciekawy efektu, zapraszam na post :)


Moje rzęsy kupiłam na allegro za 26zł + koszt przesyłki .
Zdecydowałam się na  pełne rzęsy na pasku, które były w zestawie - 2 x rzęsy + aplikator + klej Duo.
Moim zdaniem całkiem opłacalny  zestawik :)
Bardzo fajne jest to, że rzęsy możemy wielokrotnie używać .
Zdaję sobie sprawę z tego, że za pierwszym razem nie wyszło mi to zbyt idealnie - ale sądzę, że po nabraniu wprawy będzie dużo lepiej ;)
Myślę, że na tym jednym zestawie się nie skończy, będę chciała wypróbować jeszcze inne modele i np.połówki .
Osoby śledzące mojego bloga wiedzą jakie mam rzęsy i jak walczę o ich gęstość i długość wspomagając się odżywkami ;)
Takie rzęsy pomagają choć trochę od czasu do czasu poczuć się jak panie z reklamy tuszu do rzęs ;)
Ogólnie rzęsy oceniam bardzo dobrze, wygodna nie skomplikowana aplikacja (nawet dla laika), która jest opisana i pokazana z tyłu na opakowaniu .
Nosi się je całkiem nieźle, ja muszę się jeszcze przyzwyczaić do tego, że coś mam na oczach ;)
Na plus zasługuje również fakt, że rzęsy są z naturalnych ludzkich wysterylizowanych włosów - a nie sztucznego plastiku .

Ja jestem na tak, a  Wy?
Jak Wam się podoba efekt pierwszego razu? ;)
Co sądzicie o doklejaniu sobie rzęs, jesteście za czy przeciw?
Pozdrawiam :)



10 komentarzy:

  1. Efekt bardzo fajny. :) Ja się w takie rzeczy nie bawię. :) Nie muszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny naturalny efekt, jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu,cieszę się że Ci się podoba efekt :)

      Usuń
  3. Bardzo naturalny efekt, jestem w szoku ! Ja normalnie nie doklejam rzęs bo mam dosyć długie swoje ale jeśli wychodzę wieczorem bądź szykuje się jakaś impreza to decyduję się na Ardell Demi Wispies bądź połówki albo też kupuje kępki rzęs i tam gdzie chce to je aplikuje :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tym bardziej jestem zadowolona z efektu, ponieważ wzięłam je w ciemno i na dodatek to są moje pierwsze rzęsy :)Myślę nad Wispies i nad połówkami, ale wszystko w swoim czasie :)pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Też własnie myslałam o tych rzęsach tak na jakąś okazje bo tez nigdy nie stosowałam:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też własnie myslałam o tych rzęsach tak na jakąś okazje bo tez nigdy nie stosowałam:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też własnie myslałam o tych rzęsach tak na jakąś okazje bo tez nigdy nie stosowałam:-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Beauty and Nails , Blogger