poniedziałek, września 28, 2015

Ziaja Chłodząca mgiełka z mentolem i wit. C do wszystkiego :) Drogerie Marysieńka .

Ziaja Chłodząca mgiełka z mentolem i wit. C do wszystkiego :) Drogerie Marysieńka .
Hej :)

Mimo, że lato już nas pożegnało, pokażę Wam dziś bardzo fajny produkt, który świetnie się sprawdza nie tylko latem w ciepłe i upalne dni, ale także w te jesienno- zimowe .
Jest to mgiełka chłodząca z mentolem i wit.C od Ziaji .

 Ziaja Chłodząca mgiełka z mentolem i wit. C twarz, ciało, włosy

Chłodząca mgiełka o świeżym zapachu drzewa tamaryndowego i zielonej pomarańczy.
Zapewnia przyjemny efekt orzeźwienia.
Zawiera chłodzący mentol odczuwalny po pierwszej aplikacji.
W szybki sposób nawilża i tonizuje skórę.
Sprawdza się w upalne, letnie dni oraz w trakcie opalania i po opalaniu.
Pojemność 100ml.
 Cena : ok 7zł

Sposób użycia:

Spryskać ciało, także okolice twarzy oraz włosy. Można stosować w różnych okolicznościach: w podróży, przebywając w przesuszonych miejscach, również latem, po opalaniu.

Skład:

Aqua, Proylene glycol, glycerin, PPG-26-BUTETH-26, PEG-40, hydrogenated castor oil, panthenol, menthyl lactate, lecithin, ascorbyl palmitate, ascorbic acid, DMDM hydrantoin, sodium benzoate, parfum, limonene, linalool, citronellol, hexyl, cinnamal, citral, citric acid.

Mgiełka znajduje się w białej, niezbyt dużej plastikowej buteleczce z atomizerem .
Szata jak to u Ziaji bywa, bardzo skromna i minimalistyczna - jedni chwalą, drugim to może przeszkadzać .
Ja należę do grupy chwalącej, nie lubię jak na opakowaniach jest za dużo "nadźgane" :)
Po ten kosmetyk możemy sięgać praktycznie kilka razy w ciągu dnia - jest uniwersalny i wszechstronny .
Możemy nim spryskiwać zarówno twarz, ciało jak i włosy w zależności czego w danym momencie potrzebujemy .
Zapach jest śliczny, bardzo świeży, są tu nutki zapachowe jakie najbardziej lubię :)
Czego się obawiałam, to tego iż będzie to zapach typowo mentolowy, czy ziołowy - jednak nic z tych rzeczy, całe szczęście .
Dlatego tym bardziej z wielką przyjemnością sięgam po ten kosmetyk . 
Chłodzenia jako takiego nie zauważyłam, ale osobiście mi to nie przeszkadza - szczególnie teraz, kiedy na dworze jest już chłodniej ;)
Mgiełkę mogłam poznać dzięki uprzejmości Drogerii Marysieńka, za co bardzo dziękuję :)
Polecam Wam mgiełkę, tym bardziej że cena jest przystępna a możecie ją również dostać w promocjach jeszcze taniej .

http://www.drogeriemarysienka.pl/

Lubicie, stosujecie mgiełki ?
Pozdrawiam :)
 

wtorek, września 22, 2015

LILY LOLO - Warm Peach podkład i pędzel kabuki, czyli duet idealny :)

LILY LOLO - Warm Peach podkład i pędzel kabuki, czyli duet idealny :)
Witajcie :)

Jakiś czas temu dotarły do mnie wspaniałe, mineralne kosmetyki LILY LOLO .
 O cudownych właściwościach mineralnych kosmetyków większość z Was wie już sporo .
Ja coraz bardziej się do nich przekonuję, jestem nimi totalnie zauroczona i skutecznie u mnie wypychają z kosmetyczki produkty drogeryjne :)

 Dzisiejszy post będzie poświęcony podkładowi Warm Peach, dedykowany jasnej cerze .

  • Jasny mineralny podkład o ciepłym kolorycie dla cery jasnej.
     Posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15. 
    Jeden z najchętniej kupowanych jasnych odcieni podkładu.

    Nasz wyróżniony podkład*:
    • nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków, wypełniaczy, syntetycznych substancji zapachowych i konserwantów
    • bezzapachowy
    • zawiera naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15
    • wodoodporny i niezwykle wydajny
    • lekka, jedwabiście gładka konsystencja
    • dzięki możliwości aplikacji kilku warstw zapewnia doskonałe krycie, przy czym jednocześnie pozwala skórze oddychać
    • nada promienny wygląd Twojej cerze: podkłady mineralne Lily Lolo odbijają światło zmniejszając tym samym widoczność drobnych zmarszczek i przebarwień
    • 100% naturalny
    • może być używany przez wegetarian i wegan

    *podkłady Lily Lolo zostały wyróżnione przez Zieloną Biblię Urody oraz magazyn Natural Health
     Poj. 10g
    Cena : 72,90zł
    Podkład znajduje się w gustownym słoiczku, wytworności dodaje mu czarny mat zakrętki .
    Sitko zabezpieczone jest naklejką przed wysypywaniem zawartości .
    W środku znajdziemy podkład o aksamitnej, jedwabistej niezwykle miałkiej i gładkiej konsystencji .
    Na twarz nanosimy bardzo małą ilość, dzięki temu produkt jest bardzo wydajny a mamy tutaj aż 10g, więc starczy nam na długo.
    Z racji posiadania jasnej cery o ciepłej tonacji zdecydowałam się na kolor Warm Peach, który jest jasny i ma ciepły odcień .
    Idealnie wtapia się w skórę, o ile dobrze dobierzemy odcień staje się ona aksamitna, świeża i pełna blasku .
    Nie ściera się podczas dnia, ja nie muszę nanosić poprawek .
    Cały dzień jest na swoim miejscu, wieczorem podczas demakijażu na waciku pozostaje jego zawartość, wiec jest bardzo trwały .
    Nie zapycha, żadne niespodzianki, czy jakiekolwiek podrażnienia nie występują podczas jego używania .
    Moja skóra oddycha :)
    Jeśli mamy problem z doborem odpowiedniego koloru, odcienia - nie martwmy się tym, ponieważ przemiłe Panie po konsultacji z nami pomogą nam dobrać odpowiedni podkład :)
    Poniżej troszkę informacji odnośnie tego, jak w odpowiedni sposób nakładać podkład mineralny .
    Podkłady Lily Lolo występują w jednej formule. 
    Z racji bardzo prostego składu nie mają podziału na podkład matujący, nawilżający itp. 
    Dzięki temu podkłady Lily Lolo są odpowiednie do każdego rodzaju skóry. 
    W zależności od tego z jakim rodzajem cery mamy do czynienia, możemy dodać kolejny kosmetyk, np. puder satynowy, matujący, itp.
    Podkład mineralny aplikujemy na dobrze nawilżoną skórę. 
    Jeżeli krem nie nawilża odpowiednio naszej skóry, kosmetyki mineralne nie będą prezentowały się dobrze. 
    Odnośnie samej aplikacji podkładu mineralnego, jest to niezwykle ważny proces. 
    Jest kilka sposobów, jednak na początek polecam ten najbardziej niezawodny, czyli na sucho przy użyciu pędzla kabuki. 
    Z czasem każda z nas wypracowuje sobie swój własny "patent na minerały", jednak niezwykle istotne jest, aby dobrze zacząć, ponieważ czasami brak wiedzy i niewłaściwe podejście sprawiają, że odrzucamy podkład w formie proszku. 
    Sposób aplikacji zależy również od rodzaju skóry. 
    W przypadku skóry normalnej, mieszanej i tłustej, zaleca się klasyczną formę aplikacji, wykonując koliste ruchy. 
    Zachęcam do zapoznania się z opisem dostępnym na  stronie:
    Dodatkowo możecie obejrzeć krótki film instruktażowy, jak aplikować podkład mineralny:
    Czynność aplikacji podkładu powtarzamy kilkukrotnie, do uzyskania oczekiwanego efektu (zazwyczaj 3-4 cienkie warstwy). 
    W przypadku skóry suchej, naczyniowej, wrażliwej, skłonnej do podrażnień, najlepiej jest aplikować podkład mineralny pędzlem kabuki wykonując krótkie, posuwiste ruchy z góry na dół. Można również delikatnie stemplować skórę pędzlem. 
    Dzięki takiej formie aplikacji nie podrażniamy skóry włosiem pędzla (jest to bardzo delikatne włosie syntetyczne wysokiej jakości), jak również nie powodujemy mikro-złuszczania suchego naskórka. 
    W przypadku nanoszenia podkładu metodą "stemplowania" należy pamiętać o tym, że dzięki takiej aplikacji uzyskujemy większe krycie, dlatego należy uważać z ilością warstw oraz kosmetyku.
    Aplikacja podkładu mineralnego: 
    Na spodek jednorazowo wysypujemy niewielką ilość produktu. Następnie "wmasowujemy" produkt w pędzel w taki sposób, aby proszek zupełnie zniknął ze spodka oraz z pędzla. 
    Jeżeli pędzel "zanurzymy" w kosmetyku i strzepiemy nadmiar, nic to w zasadzie nie zmieni w kwestii pylenia. 
     Najważniejszy punkt procesu nabierania produktu na pędzel to wmasowanie go do prawie całkowitego zniknięcia z pokrywki/spodka. 
    Następnie opukujemy brzegiem pędzla o pokrywkę/spodek, aby to co zostało na włosiu spadło do pokrywki ( znikoma ilość).  Kolejny bardzo ważny krok to uderzenie podstawa pędzla o płaską powierzchnię, który sprawia, że kosmetyk osadza się głębiej we włosiu, dzięki czemu nie występuje problem pylenia kosmetyku. 
    Pędzel kabuki jest idealnym do tego narzędziem
    Dla uzyskania większego krycia możemy nałożyć podkład na uprzednio naniesiony krem BB.
    Zasada w przypadku podkładu mineralnego jest taka, że nanosimy kilka cienkich warstw, zamiast jednej grubej. 
    Musimy zbudować oczekiwany stopień krycia.
    W przypadku kosmetyków mineralnych, bardzo fajnym sposobem jest wykończenie gotowego makijażu mineralnego hydrolatem, mgiełką nawilżającą lub czymś co odpowiada skórze. 
    Dzięki takiemu zabiegowi pozbywamy się efektu "pudrowości", który jest widoczny zaraz po nałożeniu podkładu i pozostałych kosmetyków mineralnych. 
    Dodatkowo również w ten sposób utrwalamy makijaż. 
    Skóra w naturalny sposób wyprodukuje sebum, które "zwiąże" podkład, ale trwa to ok 30-40 minut. 
    Efekt końcowy jest wart wykonania dodatkowej czynności.
    Jeżeli mamy do zakrycia większy obszar w tonacji czerwonawej (naczynka, rumień, itp), do jego zatuszowania możemy użyć korektora do kamuflażu w odcieniu rozbielonej zieleni np.Blush Away. 
    Jest to doskonały produkt, który bardzo dobrze radzi sobie z zaczerwienieniami. 
    Stosujemy go pomiędzy warstwy podkładu (najlepiej na pierwszą z nich) i starannie rozcieramy granicę, aby kosmetyk nie był widoczny spod podkładu.
    Do punktowego zakrywania niedoskonałości idealnie nadaje się korektor cielisty, dobrany do podkładu. 
    Można go stosować zarówna pod podkład jak i na podkład.
    W przypadku kosmetyków o sypkiej formule należy pamiętać o jednej zasadzie. 
    Aby produkt zaaplikować równomiernie, należy uprzednio "wmasować" go w pędzel, tak aby proszek równomiernie osadził się we włosiu. 

    Do nakładania podkładu możemy sobie dopasować wspaniały, puszysty, bardzo mięciutki pędzel kabuki, którym cudownie nakłada się podkład .
    • Pędzel Kabuki wykonany jest z najlepszego gatunkowo syntetycznego włosia, które jest ultra miękkie.
       Idealny do nakładania naszego podkładu mineralnego.

      • Idealny do nakładania naszego podkładu mineralnego.
      • Miękkie, syntetyczne włosie nie wypada tak jak naturalne oraz zapewnia gładką aplikację podkładu.
      • Jest to pędzel bardzo dobrej jakości, dzięki któremu precyzyjnie nałożysz podkład
      • Całkowita wysokość pędzla to 7cm, a samego włosia 4cm
      • Może być używany przez wegan
    Cena : 79,90zł
    Jest wysokiej jakości, nie gubi włosia, nic się z nim nie robi podczas używania .
    Aplikacja podkładu tym pędzlem jest niezwykle przyjemna .
    Oba produkty oceniam bardzo wysoko .
    Dzięki nim jestem coraz bardziej zakochana w produktach mineralnych .

     Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam :)
    Polecam, jeśli jeszcze nie poznałyście wspaniałych właściwości mineralnych kosmetyków -  Lily Lolo 

    http://www.costasy.pl/

    Używacie mineralnych kosmetyków, co o nich sądzicie?
    Waszym zdaniem są lepsze od tych drogeryjnych?
    Pozdrawiam :) 


środa, września 16, 2015

BODETKO LASH - Podsumowanie 3 miesięcznego stosowania serum :)

BODETKO LASH - Podsumowanie 3 miesięcznego stosowania serum  :)
Hej , hej :)

W czerwcu pisałam Wam już o efektach miesięcznego stosowania serum Bodetko Lash, a dziś aktualizacja po przeszło 3 miesiącach stosowania tego serum .
Dla przypomnienia pokażę Wam jak moje rzęsy wyglądały przed stosowaniem serum, jak wyglądały po pierwszym miesiącu i jak wyglądają po przeszło 3 miesiącach .



Moje rzęsy przed (z lewej) i po miesiącu (z prawej) bez tuszu :


Po miesiącu z tuszem do rzęs :
 
 
A tu po ponad 3 miesiącach bez tuszu :


Z tuszem :


Po wszelkie informacje na temat tego serum odsyłam Was na stronę producenta - TUTAJ
Jestem jak najbardziej zadowolona z efektów :)
Moim zdaniem rzęsy zdecydowanie zyskały na objętości i długości, a o to głównie mi chodziło :)
Zauważyłam teraz jeszcze wysyp małych rzęs, co mnie dodatkowo cieszy .
Podczas stosowania serum nie zauważyłam skutków ubocznych, nic mnie nie szczypało, powieki nie były zaczerwienione, oczy nie łzawiły .
Podczas całej kuracji, zdarzyło się może z pięć razy kiedy zapomniałam posmarować rzęs, starałam się być konsekwentna w tym i sądzę, że mi się udało .
Jeśli marzycie o gęstych, pięknych i długich rzęsach warto spróbować tego serum :)
Ja czuję się już uzależniona od tego typu produktów, na dzień dzisiejszy będę je stosować, ponieważ efekt bardzo mi się podoba .
Oczywiście tusz do rzęs też w jakiś sposób pomaga nam uzyskać piękne firaneczki, jednak z pomocą serum efekt jest dużo lepszy .
Polecam Bodetko Lash :)

https://www.bodetkolash.eu/

Stosujecie takie produkty, odżywki, serum do rzęs?
  Macie swoje sprawdzone ?
Widzicie u mnie efekty ?
Pozdrawiam Was serdecznie :)
 

poniedziałek, września 14, 2015

Sexy Lady Beige - Buciki od DressLink :)

Sexy Lady Beige - Buciki od DressLink :)
Hej, hej :)

Jakiś czas temu podjęłam współpracę ze sklepem bardzo już znanym w naszej polskiej blogosferze, mianowicie chodzi o sklep DressLink :)
W ramach współpracy wybrałam sobie metalowe formy do paznokci, o których już Wam wcześniej pisałam .
No i wybrałam buciki, które bardzo wpadły mi w oko, pokazywałam Wam je również w mojej chciej liście rzeczy, które z chęcią bym widziała w mojej szafie :)
Są to buciki - Sexy Lady Beige , które nie tylko na zdjęciach, ale również w rzeczywistości skradły moje serce :)


Buty Sexy Lady Beige - KLIK 
 

Powiem Wam tylko jedno - buciki prezentują się zjawiskowo :)
Absolutnie nie żałuję swojego wyboru, przyciągają wzrok, zachwycają i zwracają na siebie uwagę - sprawdzone :)
Jak wiecie otrzymałam je już jakiś czas temu, jednak upały nie sprzyjały temu, aby w nich chodzić .
Dopiero teraz jest odpowiedni czas na nie, przy niższych raczej jesiennych temperaturach .
Buciki są z miękkiego, skóropodobnego materiału w kolorze ja bym powiedziała kremu, z czarnymi lakierowymi wstawkami (noskami i lamówkami ).
Obcas natomiast jest brązowy ( w prążki ) .
Przyznam się szczerze, że bałam się zamówić buty - jednak wolę iść do sklepu, przymierzyć i wtedy kupić .
Zakupy w ciemno są troszkę ruletką ;)
Mimo moich obaw, rozmiar wybrałam dobry i wszystko było ok .
 Wystarczy dobrze zmierzyć i dobrać do tabeli rozmiarów, a na pewno nie będzie zwrotów i będziemy zadowolone z zakupów :)
Przesyłki są szybkie, zazwyczaj czeka się do miesiąca czasu - ja na swoją przesyłkę czekałam ok 2tyg. więc uważam, że i tak doszła bardzo szybko .
Moim zdaniem sklep DressLink  jest godny polecenia, ceny są bardzo przystępne :)

http://www.dresslink.com/topics/flash_buy/index.html?utm_source=blog&utm_medium=banner&utm_campaign=zofia367

Pozdrawiam :)


czwartek, września 10, 2015

VITA LIBERATA Trystal3 Bronzing Minerals Puder Mineralny - Zatrzymaj Lato Na Dłużej :)

VITA LIBERATA Trystal3 Bronzing Minerals Puder Mineralny - Zatrzymaj Lato Na Dłużej :)
Witajcie !

Któż z nas nie chce pięknie wyglądać cały rok :)
Marzymy o tym, aby opalenizna nie znikała, żeby była z nami przez cały czas od lata, do lata ....
Vita Liberata przychodzi nam z pomocą :)
Stworzyła puder mineralny, brązujący - natychmiastowy efekt opalonej, muśniętej słońcem skóry .

Trystal3 Bronzing Minerals
Puder Mineralny

Wyjątkowa Trystal3TM Technology sprawia, że sypki puder łączy natychmiastowy efekt brązujący z subtelną opalenizną.
Dzięki innowacyjnej formule jest to pierwszy samoopalający puder mineralny.
Nadaje efekt brązujący zaś dodanie DHA sprawia, że delikatna opalenizna utrzymuje się przez kilka dni.

Nie zawiera substancji oleistych oraz talku.
Pozostawia efekt gładkiej, świeżej skóry muśniętej słońcem.

Z natury jestem bladej, jasnej karnacji .
Od zawsze podziwiałam osoby o ciemnej karnacji, pięknie opalonych, których słońce szybko opalało .
Chcąc nie chcąc muszę się wspomagać wszelkimi produktami, czy to samoopalającymi, czy to brązującymi, żeby choć troszkę oszukać naturę ;)
Na rynku mamy mnóstwo tego typu produktów, które skutecznie pomagają nam utrzymywać przez cały rok opaleniznę .
Jednym z nich jest puder brązujący, na dodatek mineralny od Vita Liberata .
Produkt znajduje się w kartoniku, z dołączoną do opakowania ulotką z instrukcją nakładania pudru .
Cudownym rozwiązaniem jest również dołączenie do pudru odpowiedniego pędzla kabuki, który umożliwia nam precyzyjne i dokładne nałożenie tego pudru .
Produkt znajduje się w typowym dla pudrów zakręcanym słoiczku z dziurkami, przez które wysypujemy odpowiednią ilość potrzebną nam do aplikacji .
  Opakowanie jest bardzo ładne, eleganckie, z logo Vita Liberata .
Ja mam odcień dla jasnych cer Sunkissed 01 .
Jest jeszcze wersja Bronze 02 dla ciemnej karnacji .
Kiedy zobaczyłam puder, troszkę się przeraziłam jego ciemnym kolorem, jednak była to obawa bezpodstawna, ponieważ delikatnie i z wyczuciem go dozując, nie zrobimy sobie nim krzywdy :)
Puder jest niesamowicie miałki i aksamitny .
 Pędzelek dołączony do pudru jest bardzo delikatny, przyjemny dla skóry, omiatanie nim twarzy to sama przyjemność :)
Fantastycznie się nim rozprowadza puder, blenduje .
Ja nakładałam puder w ten sposób : maleńką ilość proszku wysypuję na denko, następnie maczam pędzelek, nadmiar strzepuję pukając o denko, następnie kolistymi ruchami omiatałam całą twarz, szyję i dekolt .
Jeśli zależy nam tylko na przyciemnieniu, efekcie opalonej skóry możemy go nałożyć na wcześniej nałożony krem, jak ja to zrobiłam na zdjęciu poniżej .
Na prawdę wierzcie mi, że do pokrycia całej twarzy wystarczy maleńka odrobinka tego pudru, nie przesadźmy z ilością .
Wtedy efekt będzie śliczny, bardzo naturalny - da nam świeżą, piękną opaleniznę, całkiem inną od typowych, drogeryjnych, marchewkowych samoopalaczy ;)
Dzięki temu, że używamy go w minimalnej ilości jest mega wydajny - cieszę się, że w ten sposób zostanie ze mną bardzo długo .
Uważam, że jest to świetny produkt wielozadaniowy, może służyć np. jako bronzer,puder, lub jako produkt do konturowania twarzy .
Jedynym delikatnym mankamentem jest dosyć wyczuwalny, metaliczny zapach .
Jednak nie utrzymuje się zbyt długo i dla tak pięknego efektu można go spokojnie znieść :)
Do kupienia w Sephora za 169zł / 9g .
 Filmik odnośnie tego, jak prawidłowo nakładać ten puder znajdziecie tutaj - KLIK

Na zdjęciu z lewej efekt nałożenia pudru na samą twarz (bez szyi ) , abyście mogli zobaczyć efekt brązujący .
Natomiast z prawej moja twarz bez pudru .
Myślę, że efekt jest bardzo widoczny gołym okiem :)


Jestem zachwycona, oczarowana tym produktem i szczerze Wam go polecam :)))
Jak dla mnie, osobie o bardzo jasnej karnacji, ten produkt  wspaniale pozwala cieszyć się pięknym, opalonym kolorkiem od lata do lata :)

https://www.facebook.com/VitaLiberata.poland?fref=ts

Co sądzicie o tego typu produktach ?
Pozdrawiam, miłego dnia :)
 

środa, września 09, 2015

Olejek Intensywnie Regenerujący Do Włosów Suchych i Zniszczonych od Maurelii :)

 Olejek Intensywnie Regenerujący Do Włosów Suchych i Zniszczonych od Maurelii :)
Witajcie !

Osoby śledzące mojego bloga zapewne pamiętają moje zakupy, które jakiś czas temu poczyniłam w sklepie Maurelii.pl
Dla przypomnienia :


A dziś będzie o produkcie (pierwszy z lewej) typowo dla włosów - olejek do włosów suchych i zniszczonych, intensywnie regenerujący .



Jeżeli Twoje włosy są suche, matowe, zniszczone i łamliwe, ta w 100% naturalna pielęgnacja w spektakularny sposób odmłodzi twoje włosy i przywróci naturalną równowagę skóry głowy.

100% z naturalnych składników:

* Olejki eteryczne pobudzają i wzmacniają włosy i skórę głowy, dając im siłę i witalność.
* Ylang-Ylang BIO (Cananga odorata) tonik odmładzający, który stymuluje odnowę komórkową dodając włosom blasku.
* Rozmaryn BIO (Rosmarinus officinalis) pobudza skórę głowy, posiada właściwości rewitalizujące zniszczone i matowe włosy.
* Cedr BIO (Cedrus atlantica): tonizuje.
* Laurowy, bejowy BIO (Pimenta racemosa): rewitalizuje i zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów, sprawia, że staja się elastyczne.
* Geranium BIO (Pelargonium X asperum): posiada właściwości przeciwzapalne i lecznicze.
* Drzewo herbaciane BIO(Melaleuca alternifolia): posiada właściwości antyseptyczne, reguluje poziom nawilżenia suchych włosów.
* Nieśmiertelnik BIO (Helichrysum italicum): stymuluje mikrokrążenie krwi.
* Olejki roślinne: dogłębne odżywienie włosa
* Macadamia BIO (Macadamia ternifolia)
Bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, olej ten ma działanie odbudowujące dla skóry, wzmacnia barierę lipidową oraz chroni i nawilża suche i zniszczone włosy.  
* Jojoba BIO (chinensis Simmondsia):
W przeciwieństwie do konwencjonalnych olejków roślinnych olej jojoba nie zawiera prawie trójglicerydów. 
Ze względu na swój skład jest bardzo odporny na utlenianie, nawet w trudnych warunkach.
 Olej jojoba posiada silne właściwości zmiękczające i regenerujące.
 Chroni włosy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi takimi jak słońce i wiatr, ułatwia rozczesywanie, przywracając włosom blask i miękkość.
* Avocado Bio (Persea gratissima)
Bogaty w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, zawiera także witaminy A i B, posiada właściwości zmiękczające.  
Formuła olejku jest bardzo zbliżona do sebum, tworzy barierę ochronną dla skóry i włosów oraz posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny UV.
* Arganowy BIO (Argania spinosa)
Olej ten jest silnym przeciwutleniaczem ze względu na dużą zawartość witaminy E stanowi ochronę dla włosów przed starzeniem oraz przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych (słońce, pogoda, stres). Przywraca równowagę suchej skórze, regeneruje matowe, osłabione włosy i łamliwe paznokcie.
* Kiełki pszenicy (Triticum vulgare)
Olej ten jest bardzo skoncentrowany (15 ton pszenicy = 1 litr oleju). 
Posiada niezliczone zalety, witaminy A, D, E i K oraz niezbędne kwasy tłuszczowe, które odżywiają skórę i włosy. 
Olej ochronny z kiełków pszenicy, odbudowuje, nawilża i poprawia kondycję zniszczonych, suchych i łamliwych włosów .
Do włosów suchych: stosować jak maseczkę pozostawiając na włosach 30 minut lub na całą noc, zaleca się wykonanie delikatnego masażu głowy.

Skład (INCI): 
Macadamia ternifolia seed oil*, Simmondsia chinensis (Jojoba) seed oil*, Argania spinosa (Argan) kernel oil*, Persea gratissima (Avocado) seed oil*, Triticum vulgare (Wheat) germ oil, Cananga odorata (Ylang-Ylang) oil*,Rosmarinus officinalis (Rosemary) oil*, Cedrus atlantica (Atlas Cedarwood) oil*, Pimenta racemosa (St Thomas Bay) oil, Pelargonium X asperum (Geranium) oil*, Melaleuca alternifolia (Tea Tree) oil*, Helichrysum italicum (Italian everlasting) Oil*, Benzyl benzoate, Benzyl salicylate, Citral, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Farnesol, Isoeugenol, Limonene, Lilial, Linalol.
* Składniki pochodzące z upraw ekologicznych


Olejek mamy w plastikowej, wąskiej, przeźroczystej butelce ze złotym dozownikiem .
Dzięki temu, że buteleczka jest przeźroczysta, mamy wgląd do tego ile nam olejku jeszcze zostało .
 Pojemność nie jest za duża, bo tylko 100ml.
Konsystencja jest typowa dla olejku .
Bardzo fajne jest tutaj zastosowanie odkręcanego dozownika, psikadełka .
Po zużyciu, możemy buteleczkę ponownie użyć .
Jak dla mnie używanie olejku w takiej formie, czyli olejowania włosów, jest na pewno dużo wygodniejsze niż z butelek, które nie posiadają żadnego ogranicznika, czy choćby dziurki do wydobywania produktu .
Po skończeniu tego olejku, uzupełniłam butelkę ponownie, wlewając do niej inny olejek .
Butelka posłuży mi w taki sposób bardzo długo, odpowiada mi psikanie włosów olejkiem, jest to mniej uciążliwe i czasochłonne .
Olejek ma dosyć intensywny, ziołowy ale dosyć przyjemny zapach .
Borykałam się z nadmiernym wypadaniem włosów, ten olejek pomógł mi w dużym stopniu zahamować ten proces, dlatego winduję go wysoko w mojej statystyce produktów, które mają jakieś pozytywne działanie . 
Na pewno bardzo korzystnie wpłynął na stan i kondycję moich farbowanych włosów .
Stosowałam go różnie, w zależności ile czasu miałam - jednak nie było to nigdy mniej jak 1 godzinka .
Mogę go Wam bez obaw polecić .
Kupicie go TUTAJ
Z tego co widziałam, to jeszcze trwa bardzo duża promocja na ten olejek, dlatego tym bardziej zachęcam do skorzystania z niej .
Więcej świetnych naturalnych kosmetyków dostaniecie na www.maurelii.pl

 

wtorek, września 08, 2015

NATURA SIBERICA Odżywczy, Kremowy Scrub Do Ciała od Ecoheaven :)

NATURA SIBERICA Odżywczy, Kremowy Scrub Do Ciała od Ecoheaven :)
Cześć :)

Dzisiaj post dla tych , które lubią troszkę mocniejsze zdzieraki do ciała ;)
Mowa będzie o bardzo fajnym, naturalnym produkcie do ciała .
Większa część blogosfery, zna lub kojarzy bardzo dobrze markę Natura Siberica i ich produkty .
Ja większość z nich poznałam, lubię i  mam bardzo dobre na ich temat zdanie .
Tak samo będzie również w przypadku tego scrubu :)

 Opis producenta :
Krem - scrub do ciała stworzony jest na bazie ekstraktów dziko rosnących syberyjskich ziół.
Krem oczyszcza skórę z martwych komórek, przyśpiesza procesy ich odnawiania oraz idealnie wygładza ciało.
Żeńszeń dalekowschodni posiada właściwości odmładzające, napina skórę a także intensywnie ją pielęgnuje.
Aralia mandżurska – przywraca tonus skórze i likwiduje napięcie.
Pestki arktycznej maliny miękko oczyszczają skórę, polepszają krwioobieg i zwiększają zdolność skóry do przyswajania odżywczych substancji.
Kremscrub dodatkowo został wzbogacony w witaminy C i E niezastąpione do aktywnej pielęgnacji skóry.
Ekstrakt Rumianku i Wiązówki wyśmienicie tonizują i odświeżają skórę podnosząc jej funkcje ochronne.

ss
Produkt nie zawiera związków chemicznych0% silikonów                 0% BHT-BHA
0% mineralnych olei      0% PEG
0% parabenów              0% EDTA

Sposób użycia
Nanieść krem okrężnymi ruchami na wilgotną skórę, następnie zmyć wodą.
Skład INCI: 
 Aqua, Kaolin,Glycerin, Olea Europaea(Olive) Fruit Oil*, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Polyethylene,  Sodium Stearoyl Glutamate, Tocopherol, Hydroxyethylcellulose, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Powder, Pinus Sibirica Seed Oil Polyglyceryl-6 EstersPS, Parfum,  Ascorbic Acid/Orange/Citrus Limon/Citrus Aurantifolia Polypeptides, Aralia Mandshurica Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Water*, Calendula Officinalis Flower Extract*, Spiraea Ulmaria Extract*, Panax Ginseng Root Extract*, Festuca Altaica  ExtractWH, Pinus Pumila Needle ExtractWH, Sorbus Sibirica  ExtractWH, Sodium Polyacrylate, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol,  Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Ethylhexylglycerin, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-cyclohexene Carboxaldexyde,  Butylphenyl Methylpropional.
(*) Issued from organic agriculture
(WH) Wild harvested Siberian plants` organic extracts
(PS) Pinus Sibirica Seed Oil Derivative
Pojemność: 200 ml
Cena ok. 20zł 

Kremowy scrub mamy w miękkiej, stojącej, dosyć dużej tubce .
Produkt jest zabezpieczony, zalakowany sreberkiem przed otwarciem, stąd mamy pewność, że nikt wcześniej przed nami go nie otwierał .
Jest to coś, co jak wiecie bardzo lubię kiedy firmy to stosują :)
Tubka ma bardzo miłą dla oka szatę graficzną - napisy i złote logo, które dodaje uroku .
Sam krem jest koloru lekko beżowego, z mnóstwem małych i średnich drobinek (pestek malin) .
Krem jest gęstej konsystencji, jakby pasty czy glinki - przez co trudno wydobywa się z wąskiego otworu w nakrętce .
Jak dla mnie lepszym i wygodniejszym rozwiązaniem dla tego produktu, byłby zakręcany słoiczek :)
Zapach jest bardzo ładny, świeży połączony z lekką nutką jakby glinki, malin i ziół :)
Kombinacja bardzo ciekawa, miła dla nosa :)
Mimo swojej gęstości bardzo dobrze rozprowadza się na skórze .
Drobinki są mocno wyczuwalne, dobrze ścierają martwy naskórek .
Z miłą chęcią sięgam po ten produkt .
Jak na razie kosmetyki NS bardzo dobrze u mnie się sprawdzają, nie trafiłam na produkt bubel, który by mnie w jakikolwiek sposób uczulił, podrażnił czy źle działał :)
Tak samo jest i w tym przypadku, bardzo fajnie sobie radzi ze złuszczeniem, odżywieniem,wygładzeniem i przygotowaniem skóry do dalszej pielęgnacji .
Produkt godny polecenia, ja nadal z miłą chęcią będę sięgać po kosmetyki NS .
Dzięki uprzejmości Ecoheaven.pl mogłam przetestować ten krem .
Na dzień dzisiejszy trwają prace nad nową i ulepszoną stroną sklepu, która mam nadzieję niebawem się pojawi, jednak zamówienia możecie składać albo przez FB,  meilem, lub telefonicznie .
FB - KLIK

https://www.facebook.com/pages/Ecoheaven/854551154589984


Pozdrawiam :)


sobota, września 05, 2015

NICOLE Cosmetics - perfumy 026 i 702 :)

NICOLE Cosmetics - perfumy 026 i 702 :)
Witajcie :)

Dzięki portalowi Trusted Cosmetics miałam możliwość wziąć udział w testowaniu perfum od Nicole Cosmetics .
Dzięki uprzejmości Nicole mogłam wybrać perfum nie tylko dla siebie, ale również dla męża, co nie ukrywam niezmiernie mnie ucieszyło :)
Dlatego dziś podzielę się z Wami opinią na temat tych dwóch produktów .

O NICOLE COSMETICS :
 Eurokotra jest międzynarodową firmą działającą od 1996 roku również w Polsce. 
Pod marką Nicole produkujemy unikatową linię perfum Nicole i wód toaletowych Nicole.
Szeroka gama damskich i męskich zapachów cieszy się dużym zainteresowaniem na rynkach Europejskich. 
Komponenty, z których tworzone są zapachy Nicole, to oryginalne francuskie esencje. 
Wszystkie nasze produkty przechodzą testy dermatologiczne oraz posiadają wszelkie niezbędne zezwolenia i certyfikaty, w tym IFRA, międzynarodowy gwarant jakości. 
 Oferujemy duży wybór najbardziej znanych zapachów. 
Jest ich w ofercie ponad 140 w tym 2/3 damskich i 1/3 męskich. 
Zgodnie ze zmieniającymi się tendencjami i porami roku, regularnie wprowadzamy nowości.
Nasze zapachy są przyjazne dla środowiska, nie są syntetycznie farbowane na różowo czy niebiesko, kolory są naturalne.
 To odcienie żółci mniej lub bardziej nasycone.
Fantastyczna jakość i bardzo przystępna cena są naszymi niewątpliwymi atutami.

Perfumy, które dla siebie wybrałam to Nicole 026
* (odpowiednik: Giorgio Armani / Acqua Di Gio; grupa: kwiatowe) 
W skład którego wchodzą : piżmo, frezja, groch, hiacynt, drzewa egzotyczne, jaśmin.

Natomiast dla męża wybrałam  Nicole 702 
* (odpowiednik: Kenzo / Kenzo; grupa: świeże) 
W skład którego wchodzą : gałka muszkatołowa, szałwia, brzoskwinia, piżmo, jałowiec, cytrusy, irys, drzewo sandałowe, jaśmin, bergamotka, kminek, jodła, mahoń, konwalia, cedr, róża, wetiweria, goździk, ambra.

Flakoniki są ze szkła mrożonego z czarną nakrętką i napisami .
Na zakrętce znajduje się mała naklejka z numerem perfum .
Jedyne, co różni buteleczki damskie od męskich to dozownik, psikadełko - w damskich jest koloru złotego, natomiast w męskich srebrnego .
Buteleczki są małe, zgrabne, idealnie nadają się do torebki .
Pojemność jest bardzo zadowalająca, bo aż 30ml za cenę 24,99zł .
Natomiast jeśli chcemy, możemy sobie wybrać dowolną poj. od 9ml - 1000ml .
Do wyboru mamy również trzy grupy : kwiatowe, świeże i zmysłowe .
Nicole 026 należy do grupy kwiatowej .
Acqua Di Gio poznałam wiele lat temu (koleżanka ich używała )  i bardzo mi się podobały, dlatego mając taką możliwość pokusiłam się na to , aby odświeżyć to, co kiedyś mi się podobało i zobaczyć, czy nadal tak jest .
Ciekawość wzięła górę i zaryzykowałam .
Nie zawiodłam się, mimo upływu lat nic się nie zmieniło - jak mi się podobał ten zapach, tak nadal mnie urzeka :)
Jest ciepły, letni, wakacyjny, romantyczny ....
Bardzo, bardzo mi się podoba :)
Pewnie każda z nas zastanawia się jak jest z trwałością takich odpowiedników, czy długo wytrzymują na skórze, czy zaraz po psiknięciu jeszcze zanim wyjdziemy z domu już się ulotnią, już nie będzie po nich śladu ?
Ja jestem w stosunku do jakości perfum Nicole bardzo mile zaskoczona .
Zapach utrzymuje się kilka godzin, szczególnie na ubraniach .
Jeśli chodzi o nutę zapachową męską, wybrałam Kenzo (może dlatego, że mój briard tak ma na imię ;) ... )
Mimo, że wybór był raczej w ciemno obojgu nam się spodobał :)
Nicole 702 należy do grupy zapachów świeżych .
Moim zdaniem świetnie pasują dla grupy wiekowej ok. 30-40l , dla osób aktywnych, energicznych a zarazem spokojnych, romantycznych - czysta mieszanka ;)
Jest zapachem ciepłym, spokojnym, kojącym zmysły, powoduje uśmiech na twarzy z rozmarzenia - aż chce się ciągle być w ramionach naszego mężczyzny :)
Trwałość jest równie imponująca, koszula męża na drugi dzień pachnie na odległość :)
Oboje jesteśmy bardzo zadowoleni, zarówno z pasujących nam zapachów jak i super jakości za tak przystępną cenę :)
Czy warto kupować takie zamienniki ?
Oczywiście, że tak - ja nie widzę sensu w tym, żeby przepłacać za oryginały :)
Szczerze Wam polecam perfumy Nicole :)
Osoby ambitne, kreatywne lubiące perfumy zapraszam do Klubu Nicole, szczegóły  TUTAJ

http://www.nicole-cosmetics.com/klub_nicole_pl.html



piątek, września 04, 2015

GELAQ Sunny Change nr 073 - lakier zmieniający kolor :)

GELAQ Sunny Change nr 073 - lakier zmieniający kolor :)
Cześć :)

Jesień za pasem, jednak możemy jeśli tylko chcemy zatrzymać lato z nami jak najdłużej :)
Możemy to zrobić np. za sprawą świetnych lakierów hybrydowych zmieniających kolor pod wpływem promieni słonecznych :)
Ja z miłą chęcią sięgam po takie wynalazki, są bardzo ciekawe, a zarazem wakacyjne .
Do woli można cieszyć się kolorami, zmieniać je w zależności od nasłonecznienia .
Dzisiaj pokażę Wam jeden z takich lakierów od Sun Flower - GELAQ Sunny Change nr. 073


 Najnowszy produkt marki Sun Flower Professional!!!

Hybrydowy Lakier zmieniający kolor pod wpływem promieni UV!!!
Paznokcie będą miały inny kolor w cieniu i inny gdy wystawisz je na słońce.
Idealny na lato.
Poj. 9g
Cena : 33zł

Jeśli lubicie eksperymenty na paznokciach, lub chcecie się wyróżniać w tłumie - musicie poznać lakiery, które zmieniają kolor :)
Ja mam hybrydę o numerze 073 (pierwszy od lewej), lakier zmienia kolor z jasno niebieskiego, na fioletowy .
Konsystencja jest gęstawa, nie za rzadka aby nie rozlewała się na boki (skórki) .
Oceniam ją dobrze, pędzelek również - dobrze się nim maluje .
Kolor jak dla mnie jest mało, słabo napigmentowany, powiedziałabym że jest dosyć przeźroczysty (mimo nałożenia 3 warstw) .
Nie pomaga nawet wstrząsanie przed użyciem .
Ponieważ nie lubię takiego przeźroczystego efektu na paznokciach (wolę mocne krycie), postanowiłam dać lakier podkładowy (biały) i dopiero położyć 073 .
Efekt wyszedł bardzo fajnie, widzicie porównanie na ostatnim zdjęciu .
W pomieszczeniach lub na dworze kiedy nie padają promienie słoneczne, na paznokciach króluje kolor jasno niebieski, natomiast jeśli tylko promienie słoneczne dotkną pazurków momentalnie mamy kameleona fioletowego :)
Możemy również uzyskać pionowe ombre, kierując dłoń kciukiem do góry - z jednej strony będzie fiolet od spodu niebieski .
Bardzo fajna zabawa kolorami :)
W ofercie sklepu jest kilka wariantów kolorystycznych do wyboru .
Kupicie je TUTAJ
Inne, równie interesujące produkty znajdziecie na stronie producenta Sun Flower
lub GelaQ

http://sunflower.com.pl/GELAQ-ZEL-LAKIER-UV-HYBRYDOWY/GELAQ-WSZYSTKO/

Miałyście styczność z takimi lakierami ? 
Co o nich sądzicie, jakie są Wasze wrażenia ?
Pozdrawiam :)
Copyright © Beauty and Nails , Blogger