poniedziałek, sierpnia 12, 2019

Zestaw Oriflame - Costa Rican Explorer i On The Edge.

Hej!
Witajcie Kochani :)
Jakiś czas temu zamówiłam sobie bardzo fajny zestaw, w skład którego wchodził: żel pod prysznic, mydełko i woda toaletowa. 
Żel i mydełko jest z serii Discover Costa Rican Explorer, a woda toaletowa On the Edge, całość z Oriflame.
Zapraszam Was na post.

Oriflame

Discover Costa Rican Explorer
 "Żel pod prysznic o zapachu tropikalnych kwiatów i owoców, który przeniesie cię do bujnej dżungli Kostaryki. Wyobraź sobie orzeźwiającą bryzę wodospadów, oszałamiającą egzotyczną florę i tęczę smakowitych aromatów... Ciesz się ich pięknem we własnej łazience!" Poj. 250ml

Żel po prysznic znajduje się w dobrze Wam już znanych butelkach o poj. 250ml. Butelki są przeźroczyste, bardzo dobrze widać ile żelu już jest zużyte i ile jeszcze zostało, mamy pełną nad tym kontrolę. Tym razem żel jest jasno zielonego koloru, nawiązuje do koloru na naklejce i koloru nakrętki. Sam żel pięknie, rześko może jakby z akordem kiwi pachnie. Bardzo ładny jest to zapach, pobudzający i dodający energii. Dobrze się pieni, dobrze usuwa zanieczyszczenia z całego dnia. 
 
Discover Costa Rican Explorer
Discover Costa Rican Explorer
"Mydełko o zapachu tropikalnych kwiatów i owoców, który przeniesie cię do bujnej dżungli Kostaryki. Wyobraź sobie orzeźwiającą bryzę wodospadów, oszałamiającą egzotyczną florę i tęczę smakowitych aromatów... Ciesz się ich pięknem we własnej łazience!"

Mydełko w kostce jest żółtego koloru. Ma wytłoczoną nazwę. Pachnie podobnie tak jak żel pod prysznic z tej samej serii. Bardzo ładny i świeży zapach. Na pewno umili codzienną higienę.
 
On the Edge
On the Edge
"Woda toaletowa On the Edge to wyrazisty zapach, który niebezpiecznie flirtuje z zasadami. Kontrast nut kwiatowych i drzewnych definiuje niespotykany akcent akordu skóry, który łącząc moc i miękkość staje się hipnotycznie ekscytujący i odzwierciedla buntowniczą naturę kobiety, która balansuje na krawędzi siły i delikatności." Poj. 50ml

Są to orientalno-drzewne perfumy dla kobiet. Zostały wydane w zeszłym 2018roku. W składzie mamy tutaj czarny fiołek, pomarańczę, skórę i nuty drzewne. Twórcą tej wody są Nicolas Beaulieu i Nelly Hachem-Ruiz. 
Na pewno jest to mocny zapach, lekko słodki, kwiatowy z połączeniem tajemniczości orientu. Pasuje do osoby tajemniczej, silnej, która kusi i intryguje a zarazem jest krucha i delikatna. Świetne połączenie nut, ale moim zdaniem zapach na wieczorne wyjście, lub na chłodniejszą porę roku. Na lato zdecydowanie są za ciężkie.
Flakonik ładny, kobiecy. Srebrna nakrętka zdobi szklane, przeźroczyste opakowanie, ozdobione tylko czarnym napisem nazwy perfum. Sama woda jest koloru różowego. 
Zapach wart jest poznania.  Żaden mężczyzna nie przejdzie obok obojętnie.
Polecam :)

17 komentarzy:

  1. uwielbiam wody różowe, w ciemno kupuję, bo wiem, że zawsze zapach jest ok

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam ten żel pod prysznic, bardzo przyjemny. lubię nieco orientalne perfumy, ładny flakonik

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta woda ma piękny dziewczęcy wygląd. Ciekawa jestem jak odebrała bym ten zapach

    OdpowiedzUsuń
  4. Mysle, ze ten zapach bardzo by mi sie spodobal ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam ten żel, cudownie pachnie, a i perfumy mnie kuszą :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Perfumy mam wrażenie, że nie są dla mnie. Trochę nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kompletnie nie znam tych produktów, ale ta wodą przyciąga mnie już samym wyglądem

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tę wodą toaletową i jak dla mnie jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O matko! Flakon tych perfum jest cudowny! Zapach musi być naprawdę piekny <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Kosmetyki do pielęgnacji a już na pewno żele pod prysznic nigdy dość. Jednak perfumy to nie moje zapachy

    OdpowiedzUsuń
  11. Wlasnei czekam na przesyłkę z Oriflame jestem ciekawa ich kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  12. Flakonik tych perfum, po prostu urzeka <3 Jestem bardzo ciekawa jak pachną :) Natomiast z żelem na pewno bym się polubiła, bo lubię takie właśnie pobudzający i dodający energii zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Marce Oriflame trzeba przyznać jedno. Ma cudowne flakoniki z przepięknie pachnącymi perfumami. Już na sam widok nie mogę im się oprzeć.

    OdpowiedzUsuń
  14. perfumy mogłyby być ciekawe ;) a ja za oriflame w sumie jakoś nie przepadam :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem bardzo ciekawa tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę się w jakieś pachnidełko zaopatrzyć. Moje jest na wykończeniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Flakon wpadł mi w oko. Muszę sprawdzić jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Beauty and Nails , Blogger