sobota, stycznia 06, 2024

IL SALONE MILANO - Maska do włosów suchych i zniszczonych.

 

Kto czyta mojego bloga i jest ze mną od dłuższego czasu, ten wie jak dużą wagę przywiązuję do pielęgnacji włosów. Od dwóch lat po nieudanej kolejnej próbie powrotu do henny, ścięciu praktycznie na krótko, wróciłam do blondu. I powoli wracam do dawnej długości, w poście zobaczycie jakie były przed obcięciem i jak rosną teraz.



IL SALONE MILANO - Maska do włosów 250ml

"Maska przeznaczona do codziennego stosowania w pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Odpowiednia do użytku w domu i salonie fryzjerskim. Dzięki zastosowaniu naturalnych składników zapewnia bezpieczną pielęgnację.

* Regeneruje i odżywia strukturę włosa
* Zwiększa objętość włosów
* Nawilża i zmiękcza je
* Nadaje lśniący blask

Zawiera ceramidy, które jako składniki budulcowe doskonale wypełniają ubytki powstałe na powierzchni włosów. Proteiny mleka wspomagają utrzymanie właściwego poziomu nawilżenia i zapobiegają nadmiernej utracie wilgoci. Dodatkowo przywracają one włosom miękkość i gładkość, przez co zyskują one zdrowy i piękny wygląd.

Sposób użycia: Maskę zaaplikować na wilgotne, umyte włosy. Pozostawić na kilka minut, po czym dokładnie spłukać.

Efekt: Intensywnie wygładzone, miękkie, odżywione, błyszczące włosy."

 Maska umieszczona została w stojącej, miękkiej tubce o poj. 250ml. Myślę, że każdy kojarzy szaty graficzne kosmetyków tej firmy, dlatego nie będę się rozpisywać na ten temat. Przez dosyć duży otwór dobrze maskę się wydobywa, dlatego że nie jest bardzo gęsta i zbita. Mnie osobiście bardziej kojarzy się z odżywką do włosów. Zwał jak zwał, nie o nazwy tu chodzi. Maska ma kolor biały, perłowy i bardzo ładny, przyjemny zapach który utrzymuje się jakiś czas na włosach. Mnie osobiście przypomina cytrusy w połączeniu z nutami kwiatowymi. Jeśli chodzi o samo działanie maski, bo o to najbardziej nam chodzi, to na pewno fajnie je wygładza, sprawia że są miękkie w dotyku bez wrażenia szorstkości. Maska nie obciąża włosów, nie powoduje przyklapu, na co ja bardzo zwracam uwagę, bo tego bardzo nie lubię. Jako mosko/odżywkę do codziennej pielęgnacji włosów, do sięgania po nią po każdym myciu włosów bardzo ją polecam. Włosy długo wyglądają dobrze i świeżo.

  Tę maskę miałam okazję poznać dzięki Pure Beauty świetnemu boxowi ROYALTY#7, który ma przepiękną zawartość i w którym znalazło się wiele nowych dla mnie kosmetyków. 

Kto ma ochotę a na pewno warto, gorąco polecam i zachęcam do subskrypcji tych cudownych boxów -  purebeauty.pl/subskrypcja/ 

A teraz pokażę Wam obiecane zdjęcia włosów, jakie miałam jeszcze dwa lata temu, a jakie mam obecnie.

Takie były 2 lata temu, zaraz po myciu i wysuszeniu (bez stylizacji).

 

Tutaj po wizytach u fryzjerki, odstęp 4 mce (2023r, widać jak rosną).

A na ostatnim zdjęciu włosy z listopada 2023r, po wizycie u fryzjerki.

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Beauty and Nails , Blogger