Cześć Dziewczyny :)
Dziś znów będzie coś polskiego :)
Mowa dziś o Olejku Do Ciała GoArgan+Malina GoCranberry firmy Nova, który dzięki uprzejmości Grota Bryza mogłam testować :)
Zapraszam serdecznie wszystkich do odwiedzania tego sklepu - znajdziecie w nim wiele produktów do pielęgnacji całego ciała, tylko i wyłącznie same naturalne kosmetyki :)
Więcej o sklepie pisałam Wam w Tym Poście .
Warto tam zajrzeć i wybrać z szerokiej gamy produktów coś dla siebie i swoich bliskich :)
Często na stronie Grota Bryza FB [ klik ] są konkursy, a do wygrania nasze ulubione naturalne kosmetyki - więc tam również warto obserwować i śledzić aktualności :)
Jak tylko te olejki pojawiły się w sprzedaży, miałam ogromną ochotę ich wypróbować i moje marzenie dzięki Grota Bryza się spełniło :)
Co możemy przeczytać o tym olejku ?
GŁĘBOKO ODŻYWIAJĄCY OLEJEK DO CIAŁA GOARGAN+ MALINA - 100ml
Unikalne
połączenie tłoczonych na zimno olejów: arganowego* i z pestek
malin. Olej malinowy wspomaga wnikanie substancji odżywczych w głębokie
warstwy skóry, doskonale ją nawilża i zabezpiecza przed utratą wilgoci.
Dzięki systematycznemu stosowaniu preparatu skóra staje się jędrna,
wygładzona i intensywnie odżywiona.
Olej arganowy :
Zwany płynnym złotem pozyskiwany jest z
nasion drzewa arganowego. Pochodzi z Maroka, gdzie w tradycyjny sposób
pozyskuje się go z upraw w ekologicznie czystych rezerwatach UNESCO.
Polecany zarówno dla cery suchej – z uwagi na właściwości ochronne,
jak i tłustej – ze względu na zdolność do regulacji wydzielania sebum.
Odpowiedni dla osób z problemami trądziku, łuszczycy, łojotokowego
zapalenia skóry. Doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry podrażnionej,
wrażliwej i alergicznej.
Wykazuje działanie ujędrniające i wygładzające. Poprawia elastyczność
skóry i pozostawia ją wyraźnie odmłodzoną. Dzięki właściwościom
antyoksydacyjnym (zwalcza wolne rodniki) działa przeciwstarzeniowo i
przeciwzmarszczkowo. Skutecznie odżywia skórę.
Doskonale regeneruje skórę podczas codziennej pielęgnacji. Pomaga
uporać się z bliznami, wszelkimi podrażnieniami, również powstałymi w
wyniku opalania.
Chroni skórę przed poparzeniami słonecznymi i niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.
Olej z pestek malin:
Olej malinowy uzyskiwany jest poprzez tłoczenie na zimno nasion malin
z rodzimych upraw. Wyróżnia się wyjątkowo wysoką zawartością
nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6 i omega-3 - kwasu linolowego i
alfa-linolenowego, dzięki czemu doskonale uszczelnia ochronny, lipidowy
płaszcz skóry. Pozostawia skórę nawilżoną i zabezpieczoną przed utratą
wilgoci. Dzięki wysokiej koncentracji naturalnej witaminy A, posiada
wyjątkowe właściwości pielęgnacyjne. Zawartość antyoksydantów i kwasu
elagowego powoduje, że olejek działa przeciwstarzeniowo. Stanowi
naturalny filtr ochronny przed promieniowaniem UV i łagodzi podrażnienia
po opalaniu. Dzięki zdolności do regulacji gruczołów łojowych
przeciwdziała problemom skóry tłustej i trądzikowej. Po zastosowaniu
olejku skóra staje się jędrna i elastyczna. Pojawia się uczucie miękkiej
i jedwabistej skóry.
Tutaj skład :
Argania Spinosa Kernel Oil*, Rubus Idaeus Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum.
*składnik z certyfikatem ekologicznym
Kosmetyki firmy Nova uzyskały znaki jakości V na wszystkie kosmetyki.
Oznacza to, że
kosmetyki zostały wyprodukowane ze składników pochodzenia naturalnego i
nie były testowane na zwierzętach. Wegetarianie i weganie mogą śmiało
wybierać te kosmetyki :)
Moja opinia :
Naszym oczom ukazuje się śliczny, czarny, orientalny i bardzo elegancki kartonik a w nim znajduje się długa, smukła, przeźroczysta buteleczka z dozownikiem - wszystko jest solidne, bardzo dobrej jakości napisy się nie ścierają, dozownik działa cały czas bez zarzutu .
Rzuca nam się w oczy orientalna grafika, która współgra z całym napisem na flakoniku - wszystko jest idealnie skomponowane .
Sama buteleczka jest tak przyciągająca i dająca wrażenie dużego luksusu, iż mamy ochotę sięgać po ten olejek jak najczęściej :)
Orientalny jest sam flakonik, całe opakowanie - natomiast zawartość jest jak najbardziej słowiańska :)
Olejek ma zapach malin :) Cudowny, słodki i owocowy . Nie zostawia tłustego filmu na skórze . Stosowałam go na dwa sposoby na sucho i na mokro zaraz po kąpieli i w obu przypadkach znakomicie się spisuje . Moim zdaniem zapach bardzo długo utrzymuje się na ciele i w zupełności można zrezygnować np. z mgiełek do ciała - bo ten olejek otula nas swoim pięknym aromatem .
Dodatkowo nasza skóra otrzymuje dużą porcję solidnego odżywienia i nawilżenia :)
Przy mojej suchej skórze jest to bardzo wskazane :) Nie potrzebuję stosować maseł do ciała, czy balsamów . Do tego olejek jest bardzo wydajny .
Po wieczornym demakijażu stosowałam ten olejek również na twarz zamiast kremu i nic się nie działo, moja skóra w żaden sposób nie zareagowała pryszczami czy innymi niespodziankami - a wręcz pokochała ten olejek, jest świetnie nawilżona, wygładzona, ujędrniona :)
Uwielbiam stosować olejki, ten produkt jest jak najbardziej godny polecania - możecie go kupić w sklepie Grota Bryza - [ tutaj ]
Ja osobiście jestem zakochana w tym olejku i już mam ochotę na kolejne z tej serii :)
Jeśli jeszcze nie miałyście okazji spróbować tego olejku, to szczerze zachęcam i polecam :)
Podarujcie swojej skórze odrobinę luksusu :)
Warto, szczerze polecam :)
Miałyście już ten olejek ? U Was też tak dobrze się sprawdził ?
Pozdrawiam i zapraszam na zakupy do sklepu Grota Bryza :)
Ostatnio przypadkiem dowiedziałam się, że istnieje taki olejek i zastanawiałam się czy rzeczywiście jest tak wspaniały jak to opisuje producent. Tym mogę być smarowana. ;)
OdpowiedzUsuńOjj Iza zapewniam Cię, że jest świetny :) Możesz dać się nim cała wysmarować ;P
UsuńA używałaś go może na włosy? Olej z pestek malin zawiera wysoki filtr UV, więc ten olejek może się fajnie nadawać do zabezpieczania włosów w lecie. Kropla na końce i długość na co dzień i do zabezpieczania na basenie czy nad wodą. O ile oczywiście włosy nie buntują się przy którymś z tych dwóch olei. :)
UsuńIza a próbowałam :) Tylko wiesz co, raz próbowałam - bo mi szkoda było tego olejku bo by się za szybko skończył :)
UsuńSkąd ja to znam... Też mam pewne kosmetyki, których mi szkoda zużywać... Ale myślę, że mała kropelka raz na jakiś czas będzie ok. ;)
UsuńO to widzę,że nie jestem sama w oszczędzaniu haha ;) No może małej kropelki nie będę oszczędzała i dam moim włoskom ciut malinek ;P
UsuńAleż mi ochoty na ten olejek narobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńMadziu cieszę się bardzo :) taki był zamysł,żeby narobić ochoty haha ;P a tak serio to jest bardzo fajny, ja mam ochotę na następne np. z żurawiną i te do twarzy bardzo kuszą :)
UsuńNie mialam, ale narobilas mi na niego ochote :) Sklad swietny, chetnie przetestowalabym i na wlosach ;)
OdpowiedzUsuńEwa widzisz jak malinki kuszą :) ? Uwielbiam je jeść i wąchać :) Za namową Izy chyba się skuszę i podzielę się olejkiem z moimi włosiętami ;)
UsuńSklep znam i bardzo lubię ale tego olejku jeszcze nie próbowałam. A że olejki lubię a pestki malin to dla mnie coś nowego więc zapewne przy najbliższej okazji przyjrzę mu się bliżej:)
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania :) Ja uwielbiam praktycznie wszystkie kosmetyki GoCranberry a olejki cudowne :)
UsuńPolecam wypróbować wszystkie olejki :)
OdpowiedzUsuńOgólnie mają dużo fajnych produktów, ale olejki są chyba najlepsze
OdpowiedzUsuń:)
Usuń