Cześć Dziewczyny :)
Nadszedł czas aby podsumować moją przygodę z Long 4 Lashes , o której Wam w kwietniu pisałam TUTAJ :)
Była to moja zachciewajka , z racji tego że marzyły mi się rzęsiska do nieba :)
O efektach po miesiącu stosowania mogłyście poczytać w TYM POŚCIE :)
Więcej nie robiłam podsumowania , ponieważ zdecydowałam że pokażę końcowy efekt po stosowaniu tego serum przez pełne 3 mce :)
1. Rzęsy bez tuszu i przed kuracją
2. Rzęsy bez tuszu po miesiącu stosowania
3. Rzęsy z tuszem po miesiącu stosowania
4. Rzęsy po 3mc stosowania i aplikacja dwóch różnych tuszy
Jak widzicie szału u mnie nie ma (chyba że mnie się tak tylko wydaje ) :)
Może tyle ile urosły to już jest ich maximum ?
A czy zgęstniały choć ciut ciut , oceńcie same :)
Producent zaleca stosowania serum 6mcy - na pewno będę dalej go używać , ponieważ jest go jeszcze sporo i faktycznie może być tak że starczy aż na 6mcy :)
Wydajność imponująca .
Nie jest to na pewno efekt powalający , ale jakaś tam różnica między pierwszym zdjęciem a ostatnim jest ;)
Tusz 2000 Calorie stracił już swoją moc i nie daje efektu początkowego - natomiast My Secret jest ze mną od października bodajże i o dziwo nawet nie zamierza wysychać ;)
Czas dorwać jakiś nowy tusz ;)
Czy polecam to serum ? na pewno TAK :)
Tym bardziej , że cena jest bardzo przystępna - można poszperać w necie i kupić już od 50zł :)
Albo czekać na promocje w "rosku" :)
Tym bardziej się opłaca , bo jego odpowiedniki np. Realash lub RevitaLash są dużo dużo droższe - ale czy warto przepłacać ???
Ja polecam Long 4 Lashes :)
Macie Long4Lashes ? Jak wrażenia - jesteście w trakcie stosowania, czy już po ? Co sądzicie o tego typu odżywkach ?
Pozdrawiam :)
faktycznie szału sporego nie ma,ale jakiś efekt jest i do tego widoczny,więc nie jest tak źle
OdpowiedzUsuńPoczekam jeszcze 3mce i zobaczę czy coś się zmieni ;) ale i tak lepsze to - niż to co było przed stosowaniem L4L :)
Usuńmoże po tych kolejnych 3 mies będzie o wiele lepiej :)
UsuńZobaczymy :)
UsuńWidać efekt. Nieduży, ale jest. Myślę, ze powinno być jeszcze lepiej po kolejnych kilku miesiącach. Moje rzęsy mają całkiem zadowalający wygląd, więc raczej nie planuję sięgać po żadne serum.
OdpowiedzUsuńDzięki Iza :) No widzisz jak masz fajnie :) ojjj chciałabym być hojnie obdarzona no ale cóż jak się nie ma co się lubi to....... :)
UsuńJak się nie ma co się lubi to albo trzeba się z tym pogodzić, albo kombinować jak koń pod górę. Powodzenia. :)
Usuńhaha ;P
UsuńCoraz piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Może przy nowym , świeżym tuszu efekt byłby ładniejszy - zobaczymy za ok 6mcy :)
UsuńMi się wydaje, że są troszkę dłuższe :) Ja kupiłam jakoś 2 miesiące temu krem do rzęs, niestety zero efektów :/
OdpowiedzUsuńDzięki Madzia :* albo dłuższe albo to tusz je wydłużył ;) zrób zdjęcia i za jakieś 2-3 mce porównamy efekty - może sama ich nie widzisz :)
UsuńWydaja sie jednak inne, wiec cos tam pewnie ruszylo :)
OdpowiedzUsuńTroszkę też mi się tak wydaje :) na pewno przestały tak wypadać jak to miało miejsce wcześniej :)
UsuńSą dłuższe i grubsze, efekt jest widoczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Mam nadzieję :) bo bardzo na to serum liczyłam :D
UsuńEfekty widać :) Wydaje mi się, że rzęski są bardziej wydłużone niż pogrubione :)
OdpowiedzUsuńJa używam najzwyklejszego olejku rycynowego do pielęgnacji rzęs, a i ten nieregularnie :/
Dziękuję :* też mi się tak wydawało że poszło właśnie raczej w długość niż w gęstość :) Ale zawsze lepsze to niż nic :) to teraz kolejne 3 mce dam im na pogrubienie ;)
Usuń