Hej!
Witajcie Kochani :)
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną nowością, są to wody kolońskie dla kobiet Sensity. Porównamy sobie trzy zapachy, trzy warianty Sun Sparkle, Pink Bloom, Midnight Mist i powiem wam, który z nich skradł moje serce.
Zapraszam na post.
"Odświeżająca woda kolońska inspirowana naturą. Musująca kompozycja, w
której kryją się podnoszące nastrój, soczyste nuty, przywołujące piękno
natury w pełnym rozkwicie. Stosuj na całe ciało. Flakon zawiera
przetworzone tworzywa sztuczne."
"Woda kolońska o orzeźwiającym, słonecznym zapachu, dzięki któremu
poczujesz się świeżo i lekko, nawet wśród miejskiego zgiełku. Podnoszące
nastrój nuty cytrusowe inspirowane są mocą słońca. Opakowanie zawiera
surowce wtórne."
Woda kolońska Sensity Midnight Mist
"Woda kolońska, która zapewnia powiew świeżości, dzięki ożywczym nutom
inspirowanym śmiałym aromatem kwiatów i chłodnej, wieczornej mgły.
Stosuj na całe ciało. Flakon zawiera przetworzone tworzywa sztuczne."
Wszystkie trzy wody kolońskie mieszczą się w takich samych opakowaniach, wąskich, wysokich butelkach z atomizerem. Butelki są przeźroczyste, widać zarówno zawartość każdej z nich, jak i kolor wody, a mamy trzy: żółty, różowy i fioletowy.
Pojemność to 200ml. Wyposażone są w wygodne atomizery, którymi spryskujemy całe ciało. Zapachy są dosyć mocne i intensywne, ale nie męczące, czy duszące. Każdy z nich jest inny, ma inne nuty zapachowe.
Sun Sparkle ma wyraźnie wyczuwalne cytrusowe i świeże nuty. Najlepiej po niego sięgać latem, w upalne dni, kiedy potrzebujemy orzeźwienia i świeżości. Pobudza zmysły i dodaje pozytywnej energii do działania.
Midnight Mist z kwiatowymi nutami otuli ciepłymi aromatami, idealny na wieczorne wyjście latem na miasto, lub kiedy po prostu chcemy ogrzać się ciepłem drugiej osoby, przytulić i zapatrzeć w płomienie tańczące w kominku, z kubkiem gorącej herbaty... Cudowny, ciepły zapach.
Pink Bloom czuję tutaj zarówno kwiat jak i soczysty owoc. Dla kobiet szybkich, pewnych siebie i eleganckich. To zapach na wieczór, gdy chcemy zrobić wrażenie, niby świeżość, kwiat, niby słodkość, delikatność i subtelność. Kwintesencja tajemniczości, owiana nutą skrytości.
Wszystkie trzy są na swój sposób piękne, mają swój urok. Mnie urzekły najbardziej dwa zapachy Pink Bloom i Midnight Mist, jestem w nich zakochana.
Mimo, że trwałość nie jest na jakimś wysokim poziomie, to jest zrozumiałe i musimy się z tym liczyć, bo jest to woda kolońska, a nie perfumowana.
Warto się skusić na tę nowość.
Jeśli nie znacie jeszcze tych wód kolońskich, bądź interesują Was inne kosmetyki, zapraszam do Oriflame Ladies Club
Myślę, że najbardziej przydałby mi do gustu zapach Pink Bloom :) lubię takie zapachy, to też fajny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńSun chyba najbardziej by do mnie trafiło :)
OdpowiedzUsuńTakie wody nieraz używam do odświeżenia pościeli między praniem. Sun Sparkle najbardziej mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńPierwszy raz mam styczność z wodami tej marki, ale muszę przyznać, że mają cudne kolory :) A jako fanka świeżych zapachów, z chęcią poznałabym Sun Sparkle ;)
OdpowiedzUsuńKocham takie psikadła. Myślę, że to pomarańczowe by mi podpasowało! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa takie mgiełki zapachowe lubię stosować latem :)
OdpowiedzUsuńWody kolonskie dla kobiet, bardzo fajny pomysl.
OdpowiedzUsuńtych jeszcze nie znam ale uwielbiam takie wody zwłaszcza latem!
OdpowiedzUsuńPieknie sie prezentuja i bardzo zachecaja. Osobiscie po mgielki siegam latem, ale takie szybkie odswiezenie w ciagu dnia, dlaczegoby nie :D
OdpowiedzUsuńPiekne kolory <3 Wypróbowałabym chętnie wszystkie a chyba najbardziej Pink Bloom
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o wodach kolońskich dla kobiet :-)
OdpowiedzUsuńlubię takie nuty, ciekawią mnie
OdpowiedzUsuńOriflame have amazing products and these Mists looks very beautiful. I'm sure that scent is amazing. Thank you so much for sharing.
OdpowiedzUsuńNew Post - http://www.exclusivebeautydiary.com/2019/10/beauty-of-intuition_9.html
ale się pięknie prezentują!
OdpowiedzUsuńRóżowa i fioletowa to te, które bym kupiła <3
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentują, może się skuszę na jakiś zapach. : )
OdpowiedzUsuńChętnie bym je powąchała - lubię takie mgiełki i chętnie po nie sięgam. A tu wody kolońskie - od razu z tą nazwą mam miłe skojarzenia z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńWidziałam je, ale na razie mnie nie kuszą ;) na jesień i zimę mam ulubiony zapach :)
OdpowiedzUsuń