Hej!
Witajcie Kochani :)
Mimo, że mamy wrzesień a mnie osobiście zawsze się kojarzy z jeszcze piękną pogodą i praktycznie późnym latem. To w tym roku zdecydowanie za szybko przywitała nas jesień, zimne poranki i wieczory, a nie rzadko i całe dnie gdzie temperatura nie przekracza 10 stopni. Ta pogoda z silnymi wiatrami zdecydowanie źle wpływa na moje usta, które już muszę mocno chronić, by nie powstały bolące ranki i pozadzierane skórki. Na pomoc przyszły mi pomadki ochronne od Revers Cosmetics.
Zapraszam na post :)
"Intensywnie pielęgnacyjne balsamy do ust w sztyfcie, bogate w składniki
aktywne sprawią że Twoje usta będą wyraźnie nawilżone i odżywione.
Zawarte w produkcie Masło Shea posiada silnie właściwości regeneracyjne oraz łagodzące. Jest bogatym źródłem witamin A i E, które odpowiadają za opóźnienie procesów starzenia się skóry i jej ochronę przed wolnymi rodnikami. Olej rycynowy intensywnie pielęgnuje i natłuszcza naskórek. Olej z awokado
skutecznie wygładza naskórek, chroni przed stanami zapalnymi i
nadmiernym wysuszeniem, pomagając w ten sposób utrzymać zdrową kondycję i
piękny wygląd Twoich ust. Zawarte w oleju antyoksydanty doskonale
łagodzą wszelkie podrażnienia a dzięki zawartości witamin, m.in. A, E, B12, B6, C,
usta pozostają gładkie i nawilżone przez długi czas. Balsam skutecznie
zabezpiecza przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi: mrozem, chłodem,
słońcem i wiatrem. Naturalne filtry ochronne zawarte w balsamie dbają o Twoje usta przez cały rok, niezależnie od pogody." Cena 3,99zł
Pomadki ochronne/balsamy mamy w ślicznych, kolorowych, tekturowych opakowaniach. No sami przyznajcie, że są rewelacyjne :)
Po otwarciu, w środku mieści się typowa, ochronna pomadka w różnych, delikatnych, pastelowych kolorach, odpowiadających danemu zapachowi. Mamy tutaj kokos, acai, malinę, granat i mango. Matuńciu, jak one cudnie pachną, co jeden to piękniej. Jeśli miałabym wybrać jeden, który mi najbardziej odpowiada, to szczerze odpowiedziałabym, że nie wiem - one wszystkie są rewelacyjne. Nie dość, że cudnie pachną, to jeszcze idealnie spełniają swoje zadanie chroniąc i nawilżając przez długi czas moje usta. Używanie ich to sama przyjemność. Już nie martwię się wychodząc z domu wiatrem, chłodem, czy mrozem. Mam pewność, że te balsamy skutecznie będą chroniły moje usta. Wiem, że nie popękają, nie będą spierzchnięte i bolące, z odstającymi skórkami.
Cena również jest bardzo przystępna, więc nie ma się co zastanawiać, tylko kupować :)
Polecam :)
ja też ciągle nawilżam usta, nawet na noc aby były w dobrej kondycji ,takie pomadki/ sztyfty są wygodne
OdpowiedzUsuńPomadek nigdy dość Kochana, zawsze się przydają - szczególnie teraz kiedy na dworze wiatr :)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po tego typu pomadki wolę kolorowe
OdpowiedzUsuńBardzo lubię owocowe pomadki.Już pora w kilka się zaopatrzyć przed sezonem zimowym
OdpowiedzUsuńCudne zapachy :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają te pomadki. Opakowania mają przeurocze :) Na sezon jesienno-zimowy pomadki ochronne to mój must have :)
OdpowiedzUsuńSuper są te pomadki, długo chronią usta i pokrywają powłoką. Dodatkowe te zapachy, które są cudne
OdpowiedzUsuńOstatnio często na nie trafiam, jedynie pełnego składu nigdzie nie mogę znaleźć :P
OdpowiedzUsuńPo malinowa i mango chetnie bym siegnela :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne sa te pomadki :)
OdpowiedzUsuńPora na sezon jesienno-zimowy zaopatrzyć się w jakieś pomadki ochronne. Kusi mnie ta malinowa ;)
OdpowiedzUsuńOo..nie wiedziałam, że mają w ofercie pomadki ochronne. I jakie zachęcające letnie opakowania..
OdpowiedzUsuńJuz zaraz jesień a więc z chęcią zaopatrze się w jedną z nich.
OdpowiedzUsuńśliczne pomadki, już ze względu na opakowania brałabym je hurtowo :-)
OdpowiedzUsuńBalsamy i pomadki ochronne do ust, to moje must have, o każdej porze roku ;) A tutaj, widzę kilka wersji zapachowych, które z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają, takie kolorowe. To z pewnością zachęca do zakupu. Ja nie mam systematyczności w używaniu takich produktów i nie kupuję ich.
OdpowiedzUsuńświetne, i te słodkie opakowania boskie
OdpowiedzUsuńMam pomadkę z tej serii i bardo ją lubię. Opakowania mają przepiękne.
OdpowiedzUsuńTa kokosowa to ta, którą bardzo bym chciała mieć u siebie w plecaku :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te pomadki. Ja zawsze mam jakąś przy sobie.
OdpowiedzUsuńKokosowa od razu skradła moje serce :D
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że są pomadki od tej marki :)
OdpowiedzUsuń