DATA PREMIERY 28 LUTEGO
Zamek, nieboszczyk i jałówka – czyli jak Matylda szukała świętego spokoju
Kiedy Matylda zostaje porzucona
przed ołtarzem, wszystkim, czego potrzebuje, jest odrobina samotności.
Spotkanie z Władkiem, kolegą szkolnym, kończy się propozycją
wprowadzenia się na jego zamek i Matylda decyduje się z niej skorzystać.
Niestety, spokój nie jest jej pisany.
Sarni Dwór to zamek jak z koszmaru – wciąż słychać tajemnicze stukanie, kamienne schody skrzypią, drzwi się otwierają… Na domiar złego Matylda odkrywa trupa parobka, zwierzęta z dworskiego gospodarstwa zachowują się niepokojąco, a jej przyjaciółka ląduje w szpitalu. Komisarz policji okazuje się interesującym, aczkolwiek aroganckim mężczyzną, na którego urok Matylda nie potrafi być obojętna. Wydarzenia nabierają tempa, a nieboszczyków przybywa…
Sarni Dwór to zamek jak z koszmaru – wciąż słychać tajemnicze stukanie, kamienne schody skrzypią, drzwi się otwierają… Na domiar złego Matylda odkrywa trupa parobka, zwierzęta z dworskiego gospodarstwa zachowują się niepokojąco, a jej przyjaciółka ląduje w szpitalu. Komisarz policji okazuje się interesującym, aczkolwiek aroganckim mężczyzną, na którego urok Matylda nie potrafi być obojętna. Wydarzenia nabierają tempa, a nieboszczyków przybywa…
Rok wydania: 2019
Autor: Bożena Mazalik
Stron: 436
Stron: 436
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Jak można się domyślić z tytułu książki, główną
bohaterką jest malarka i pisarka Matylda, która zostaje porzucona przed ołtarzem przez swojego niedoszłego męża.
Jakimś zrządzeniem losu po opuszczeniu kościoła (będąc jeszcze w sukni ślubnej) trafia na dawnego kolegę ze szkoły Władka, który proponuje jej
zamieszkanie w swoim zamku/dworku - Sarnim Dworze. Po krótkiej rozmowie, Władek sugeruje Matyldzie, że w zaistniałej sytuacji Matylda będzie potrzebowała zmiany otoczenia, ciszy i spokoju, on sam wyjeżdża za
granicę, więc zamek będzie stał pusty i będzie potrzebował opieki. Matylda szybko
zgadza się na jego propozycję, przyjmuje ją z ulgą, jako malarka która jest tuż
przed wystawą, będzie miała ciszę i spokój, by tworzyć i zdążyć przed wernisażem.
Wprowadzając się do zamku, od samego
początku coś jej tutaj nie pasuje. Nocą dochodzą ją dziwne dźwięki i odgłosy,
skrzypią drewniane schody (choć ich nie ma), otwierają się drzwi, słychać odgłosy kroków....
W
gospodarstwie zostały również zwierzęta (konie, krowy, owce), którymi trzeba się zajmować, ale
mężczyzna, który się nimi zajmował, został przez Matyldę znaleziony
martwy ..... Jakiś czas później w tym samym miejscu
dochodzi do kolejnej tragedii, kobieta znajduje swoją przyjaciółkę Ildefonsę, która ledwo uszły z życiem. Matylda zgłasza wszystko na policję, przy okazji
wszczętego śledztwa poznaje bardzo interesującego komisarza,
który po pewnym czasie zawrócił jej w głowie, ale czy coś z tej chemii wyjdzie? Jakby tego wszystkiego było mało, do Sarniego Dworu przybywa Wredna - koleżanka Matyldy,
Władka i byłego narzeczonego, który ją zostawił przed ołtarzem - Seweryna. Sprawy zaczynają się komplikować, pojawiają się kolejne trupy. Przyczyna nagłej
wizyty Wrednej pozostaje przez długi czas tajemnicą. Dlaczego i po co przyjechała? Jaki miała w tym cel?
Dalej nie będę Wam opisywać fabuły, bo co z tego galimatiasu wynikło musicie przekonać się sami :) Jeśli lubicie zagadki kryminalne okraszone lekkim humorem, to ta książka z pewnością Wam się spodoba :)
Znacie tę autorkę? Czytaliście tę książkę? Lubicie kryminały?
Pozdrawiam :)
Pozycja zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki z poczuciem humoru - idealne na lato!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
nie wiem czy chciałabym ja przeczytać, jakoś nie do końca do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńKryminalne zagadki sądzę że mój ma z chęcią poczyta.
OdpowiedzUsuńlubię takie kryminalne klimaty, do tego jeszcze tajemnicza atmosfera zamku - to zdecydowanie książka dla mnie
OdpowiedzUsuńto na pewno ciekawa książka, kobieta porzucona przed ołtarzem? przykre ale dalsza historia na pewno to wynagradza
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym ją przeczytać, ostatnio często i dużo czytam i właśnie w takiej tematyce.
OdpowiedzUsuńTakie zagadki kryminalne lubię. Chętnie przeczytam książke :)
OdpowiedzUsuńAutorki zupełnie nie kojarzę. Lampeczki mam takie same:)
OdpowiedzUsuńksiążka zapowiada się tak ciekawie! muszę po prostu muszę po nią sięgnąć!
OdpowiedzUsuńNa co dzień sięgam po innego rodzaju literaturę, ale po przeczytaniu Twojego opisu zaczęłam się zastanawiać, co wydarzy się dalej w tej opowieści..I tak właśnie kończy się przeglądanie blogów - powiekszaniem listy książek do kupienia i przeczytania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały, więc jestem pewna, że ta książka bardzo by mnie zaciekawiła. O autorce słyszałam i z niecierpliwością wyczekuję, aż poznam kolejne jej arcydzieła.
OdpowiedzUsuńtak coś czułam, że książka będzie humorystyczna :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej pozycji, ale okładka już mnie zachęciła.
na wesoło, ciekawa propozycja
OdpowiedzUsuńZapowiada się na ciekawą lekturę. I choć nie często sięgam po książki tego typu, to ta mogłaby mi przypaść do gustu ;)
OdpowiedzUsuńMyślę że mojej mamie mogłaby się spodobać ta książka :)
OdpowiedzUsuń