Hej!
Witajcie Kochani :)
Bez jakiego kosmetyku nie wyobrażacie sobie makijażu? To pytanie często jest zadawane na IG, czy jest na nie jednoznaczna odpowiedź? Myślę, że nie. Bo ja nie wyobrażam sobie makijażu bez podkładu, cieni, różu, tuszu, pomadki, bronzera i tej kropeczki nad "i", czyli rozświetlacza.
Ostatnio w moje ręce trafiła nowość firmy Revers Cosmetics - są to płynne rozświetlacze dostępne w 6 odcieniach i pomadka w odcieniu Rose.
Zapraszam na post.
"Rozświetlacz w płynie, który nadaje skórze intensywny efektowny
blask. Idealnie sprawdzi się do konturowania metodą strobingu lub
punktowego rozświetlania twarzy. Nałóż odrobinę rozświetlacza na
miejsca, którym chcesz dodać blasku – kości policzkowe, łuki brwiowe,
czoło, łuk kupidyna. Aby optycznie wyszczuplić nos nanieś odrobinę LUMI
STROBING na jego grzbiet. Możesz go także połączyć z podkładem dla
ogólnego efektu rozświetlenia." 15ml/ cena 14,99zł
* 01 UNICORN
* 02 STARDUST
* 03 ROMANTIC KISS
* 04 DRY CHAMPAGNE
* 05 GOLD FIVER
* 06 ANTIQUE GOLD
* 02 STARDUST
* 03 ROMANTIC KISS
* 04 DRY CHAMPAGNE
* 05 GOLD FIVER
* 06 ANTIQUE GOLD
Jak pewnie zauważyliście, zabrakło u mnie nr 02 - niestety przez pomyłkę zamiast nr 02 dotarły do mnie dwa numery 03, dlatego nie mogłam Wam go pokazać. I zamiast 6 odcieni, jest pokazanych 5.
Oprócz pierwszego, wszystkie pozostałe kolory utrzymane są w ciepłej, złotej tonacji. Jak widzicie na zdjęciu wszystkie mają takie same buteleczki z pipetką, do złudzenia przypominają serum. Do końca nie wiem, czy takie rozwiązanie się sprawdzi, czy gdy już rozświetlacz będzie się kończył to wydobycie go nie będzie sprawiało trudności. Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłaby tubka. Ale trzeba przyznać, że prezentują się bardzo ładnie. Wszystkie kolorki bardzo mi pasują, ciepłe odcienie złota to są moje kolory. Możemy je aplikować punktowo palcami, pędzelkiem, czy gąbeczką. Ja osobiście jestem zwolenniczką nakładania płynnych rozświetlaczy gąbeczką. Uwierzcie mi, że kości policzkowe są pięknie podkreślone, jeśli lubicie trochę błysku, delikatnego, nie nachalnego to polecam, będziecie nimi zachwycone, ja jestem :)
"Pomadka do ust z nowoczesną
formułą, która zapewnia maksymalnie intensywny kolor o wysokim połysku
oraz wyjątkowo miękkie, nawilżone usta przez cały dzień. Jedna gładka
warstwa zapewni Twoim ustom maksymalne wypełnienie trwałym kolorem.
Pomadka nie blaknie na ustach i nie ściera się, nie powoduje uczucia
suchych spierzchniętych ust. Idealnie skomponowana paleta jedwabistych
kolorów od odcieni nude poprzez jaskrawe tonacje po klasyczne czerwienie
pozwala stworzyć każdy look, na który nikt nie pozostanie obojętny." 4g/cena: 10,49zł
Zacznę od opakowania, które mnie osobiście nie zachwyciło ot zwykłe, plastikowe, z którego bardzo szybko ścierają się napisy. Sama pomadka pachnie czekoladowo. Ma ładny, ciemno różowy, zgaszony kolor. Musimy mieć na uwadze, że jeśli będziemy sugerować się zdjęciami z internetu, kolor będzie się różnił, będzie na żywo wyglądał inaczej. Tak jak to zdjęcie poniżej.
Mimo to kolorek mi pasuje, lubię różnego rodzaju odcienie różu. Jego ciemna odmiana skradła moje serce. Pomadka jest dobrze napigmentowana, wystarczy jedno muśnięcie i usta wypełniają się kolorem. Jeśli nic nie jemy i nie pijemy kolor utrzymuje się długo na ustach. Daje ładne, matowe wykończenie, ale nie tworzy skorupy, czuć nawilżenie, bardzo przyjemnie się ją nosi. Do wyboru mamy 12 kolorów. Na pewno każda z nas znajdzie swój ulubiony kolor.
Znacie te kosmetyki firmy Revers?
Lubicie płynne rozświetlacze?
Pozdrawiam :)
Powiem szczerze, że te rozświetlacze w płynie wyglądają luksusowo! Piękne opakowania i cudowne odcienie. Kocham takie kosmetyki w kremie, które dodatkowo błyszczą (sroka ze mnie). Muszę je mieć! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taka wersja rozswietlaczy i chętnie bym je wyprobowala
OdpowiedzUsuńZ firmy Revers jak na razie testowałam jedynie puder.
OdpowiedzUsuńTa firma jest ciagle mi nie znana ale musi się to zmienić.
OdpowiedzUsuńWow, jaka szeroka gama kolorystyczna tych rozswietlaczy- jestem pod wrażeniem. W sumie nigdy nie używałam takiego kosmetyku w płynie...czas spróbować!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Zaciekawiły mnie te rozświetlacze-widzę, że mają dość szeroką gamę kolorystyczną.
OdpowiedzUsuńMam jeden z tych rozświetlaczy i jestem nimi zachwycona.
OdpowiedzUsuńprzepięknie wyglądają te rozświetlacze, jak te z MUR, i tak samo pięknie się mienią
OdpowiedzUsuńpiekne mają te rozświetlacze sama mam dwa :D
OdpowiedzUsuńkocham rozświetlacze, nauczyłam się używać nawet te w płynie, piękne są
OdpowiedzUsuńFajne te rozświetlacze ;) Lubię efekt glow na policzkach :) Kolor pomadki też w moim guście :D
OdpowiedzUsuńmarkę znam ale rozświetlaczy w płynie jeszcze nie stosowałam. Jakie mają piękne kolory
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńMam jeden rozświetlacz i jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacze mam z Makeup Revolution identyczne - podejrzewam że Revers się nimi inspirował, bo dosłownie jak zobaczyłam foto na IG to byłam pewna że pokazujesz ze z MUR.
OdpowiedzUsuńpiękne te rozświetlacze, i bardzo wydajne
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam niczego z tej marki, kojarzę ją z blogosfery. Rozświetlacze mnie zaciekawiły, nigdy takiego nie miałam.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądają te rozświetlacze. W takiej formie jeszcze go nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńPiękny glow dają te rozświetlacze :) Podoba mi się też kolor tej pomadki. Będzie idealny na lato ;)
OdpowiedzUsuńte płynne rozświetlacze mnie bardzo kuszą, bo nigdy takiego nie miałam!
OdpowiedzUsuń