Hej!
Witajcie Kochani :)
Witam Was w tym pięknym, bardzo już
wiosennym i słonecznym dniu!
Dzisiaj chcę Wam pokazać bardzo dobre
produkty firmy Proclé Stockholm.
„Proclé Stockholm
to marka, która wierzy tylko w naturalne składniki. Wyjątkowa
linia skupia się na pielęgnacji twarzy oraz ciała.
Best-seller'owym produktem Proclé jest balsam powiększający usta
Volume Lip Balm z dodatkiem chili, dostępny aż w 4 kolorach.
Ogromną popularnością cieszy się także wyjątkowa seria kremów
do rąk. Wkrótce będziecie mieli okazję spróbować perfumowanych
mgiełek, masła do ciała oraz mydeł do rąk. Warto podkreślić,
iż produkty Proclé nie są testowane na zwierzętach.”
Polityka firmy jest mi bardzo bliska,
tym bardziej cieszy mnie fakt nie testowania swoich kosmetyków na
krzywdzie i cierpieniu bezbronnych zwierząt.
Skupię się dzisiaj na dwóch kremach
do rąk i pomadce odżywczej powiększającej usta.
Zapraszam na post.
"Nawilżający i odżywczy krem do rąk
Innowacyjny
krem przygotowany według szwedzkiej receptury z najwyższej jakości
składników. Intensywnie nawilża, odżywia i pielęgnuje skórę dłoni. Nawet
suche i zniszczone dłonie pozostawi skutecznie nawilżone, gładkie i
zregenerowane. Dzięki bogatemu składowi intensywnie pielęgnuje i
regeneruje płytkę paznokci.
Zawiera m in:
* olej ze słodkich migdałów
* olej kokosowy
* olej kokosowy
* aloes
* masło shea
* witaminę E
* mocznik
* kwas hialuronowy
* witaminę E
* mocznik
* kwas hialuronowy
Nie zawiera parabenów, alergenów, SLS, SLES ani olei mineralnych.
Unikalne zapachy zostały przygotowane na zamówienie przez włoskich perfumiarzy.
Specjalnie, starannie zaprojektowane opakowania pozwalają na zużycie produktu w całości.
Specjalnie, starannie zaprojektowane opakowania pozwalają na zużycie produktu w całości.
Linia
kremów do rąk PROCLÉ została zainspirowana pięknem Sztokholmu. Nuta
aromatyczna każdego z kolorów odnosi się do innego miejsca w tym pięknym
mieście.
Różowy – SLOTTEN FLING – wzbogacony
nutami paczuli, jaśminu i cedru przywodzi na myśl zapach aranżacji
kwiatowych uwodzicielsko roztaczających się podczas romantycznych ślubów
organizowanych niegdyś na Zamku Królewskim w Sztokholmie. Zapach
przepiękny i delikatny jednocześnie, długo utrzymujący się na skórze.
Pojemność: 30 ml
Nie testowany na zwierzętach"
"Niebieski - SLUSSEN WAVE – ciepłe nuty mchu, drzewa
sandałowego zbalansowane z rześkimi akcentami brzoskwini i melona.
Zapach zainspirowany wiosennymi porankami w Sztokholmskim Slussen, gdzie
spotykają się wody morza bałtyckiego i jeziora Malaren."
Oba kremy zachwycają pięknymi, delikatnymi, pastelowymi kolorami. Moje tubki mają tylko 30ml pojemności, bardzo żałuję że są takie malutkie, bo wierzcie mi - że z ogromną chęcią zużyłabym większe :)
Ale od początku, oba kremy mają taki sam skład, to samo działanie, różnią się tylko kolorem opakowań i zapachem. Sama konsystencja jest dosyć zbita, ale nie twarda. W kontakcie ze skórą pięknie się rozsmarowują, stają się aksamitne/masełkowate.
Krem natychmiast się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu, od razu można przejść do swoich obowiązków. Jedyne co może nam przypominać o jego istnieniu, to unoszący się, cudowny zapach. Nasze dłonie pachną jakbyśmy nałożyły na nie perfumy.
Oba pachną przepięknie, sama nie wiem który zapach do mnie bardziej przemawia i który bardziej mi się podoba, dlatego szczerze powiem, że oba. Skóra dłoni jest momentalnie wygładzona, delikatna i aksamitna w dotyku. Suchość moich dłoni znika jak za dotknięciem niewidzialnej różdżki.
Kto jeszcze ich nie próbował, serdecznie zapraszam, koniecznie trzeba je mieć. Tak mała tubka jest idealna do torebki, nie zajmuje dużo miejsca, dlatego zmieści się nawet do tych małych torebek w których liczy się każdy centymetr wolnego miejsca.
"Odżywczy balsam do ust
Matowe wykończenie, powiększone i nawilżone usta? Proclé Volume Lip balms to prawdziwe cudo!
Pomadki wzbogacone są o:
- opatentowany Volumelip ™
- kwas hialuronowy
- kolagen
- oraz ekstrakt z chili.
Dodatkowo urzekają zapachem wiśni i wanilii.
Nie zawierają parabenów oraz produktów pochodzenia zwierzęcego."
Pomadkę/balsam mamy w różowym, kwadratowym opakowaniu. Wysuwa się jak typowa pomadka do ust. Ma bardzo ładny, ciemno różowy kolor. Zapach ma śliczny, słodki, czuć zapach wanilii i wiśni. Używając tego balsamu musimy pamiętać o tym, żeby mieć wypielęgnowane usta, inaczej nasze suche skórki będą się odznaczały i niezbyt ładnie będzie to wyglądało. Jest to balsam, który zostawia kolor na ustach. Po nałożeniu, po krótkiej chwili poczujemy lekkie pieczenie, zawartość ekstraktu z chili na pewno da o sobie znać i go poczujemy ;)
Pomadka ma za zadanie nawilżyć, odżywić i powiększyć nasze usta. Dwa pierwsze zadania na pewno spełnia, ale ja mam dosyć duże swoje usta i nie potrzebuję takich powiększających efektów, dlatego chyba u mnie tego powiększenia nie zauważyłam ;)
Mimo wszystko polecam wypróbować, być może osoby, które mają wąskie, małe usta będą widziały u siebie efekty powiększenia.
Te kosmetyki dostaniecie na stronie sklepu ColorsVibe.pl >> klik
Znacie kosmetyki tej firmy? Miałyście te kremy, bądź balsam do ust?
Pozdrawiam :)
piękne zdjęcia, jestem uzależniona od kremów do rąk i tym razem także te kosmetyki najbardziej mnie zainteresowały
OdpowiedzUsuńPomadka najbardziej mnie zainteresowała, ciekawa jestem tego efektu powiększenia :P
OdpowiedzUsuńNawet opakowania mają piękne <3 Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie znam niestety tej firmy ale kusi mnie ta pomadka.
OdpowiedzUsuńale uroczo wyglądają te kremy do rąk, a i balsam do ust mnie zainteresował, ciekawe czy u mnie byłby jakiś efekt powiększenia ust :D
OdpowiedzUsuńtą pomadkę mam w wersji białej, u mnie sprawia że usta tak jakby były bardziej czerwone nic więcej
OdpowiedzUsuńOpakowania są cudowne. Od razu chce sie sięgnąć po te kosmetyki
OdpowiedzUsuńOpakowania maja przepiekne :) chetnie kiedy po nie siegne
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce, ale te kosmetyki mają tak cudne opakowania, że miejsca mam ochotę je wypróbować! :) Tym bardziej, że kremy do rąk idą u mnie jak woda, a i balsamów do ust - nigdy za wiele ;)
OdpowiedzUsuńA tych kosmetyków jeszcze nigdzie nie widziałam- ta szminka ma cudny kolorek!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Szata graficzna mnie kupiła - cudo! Prosto i z klasą. Marki chyba wcześniej nie widziała, bo zapamiętałabym te opakowania. Zerknę z chęcią :)
OdpowiedzUsuńzupełnie nie znam marki, ale kosmetyki zaciekawiły mnie
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale trzeba przyznać, że opakowania jej produktów są bardzo przyjemne dla oka.
OdpowiedzUsuńKolor mi sie podoba, fajnie że produkt nie testowany na zwierzętach.
OdpowiedzUsuńz balsamami powiększającymi usta jakoś nie mam dobrych doświadczeń :(
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tych kosmetykach, a wyglądają imponująco. Mają przepiękne opakowania.
OdpowiedzUsuńale ładne opakowania ! jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńsama testuje teraz kosmetyki z colorsvibe.