Hej!
Witajcie Kochani :)
Dzisiaj przychodzę do Was z dwoma bardzo fajnymi kosmetykami, nowościami firmy Oriflame.
Jednym z nich jest krem koloryzujący TheOne A-Z Cream Hydra, drugim jest krem do rąk NovAge Intensive Age Defence.
Czytając poniżej dowiecie się, co sądzę na ich temat, zapraszam zatem na post.
"Krem koloryzujący, łączący zalety kremu i podkładu. Wygodny i szybki w
stosowaniu, kryje w sobie ponad 10 korzyści, w tym całodniowe nawilżenie
i ochronę przed zanieczyszczeniami oraz promieniowaniem UV, dzięki SPF
30. Beztłuszczowa formuła udoskonala i rozświetla cerę, a także zapewnia
możliwość stopniowania intensywności makijażu."30ml
Mamy tutaj biały kartonik z szarymi napisami. Wewnątrz znajduje się wąska beżowa tubka (ombre) o poj 30ml, tubkę możemy postawić. Jest to również nowość w katalogu. Ja wybrałam kolor Ivory łącznie mamy 4 warianty kolorystyczne do wyboru. Myślę, że kolory w katalogu są trochę przekłamane i warto albo zdać się na swoją intuicję, albo poszukać konsultantki, która pokaże nam na żywo kolory tych kremów. Chociaż z drugiej strony, wydawało mi się że mój kolor będzie za jasny, jednak po chwili idealnie stopił się z moją karnacją i dopasował do mojego koloru skóry. Ładnie wyrównuje koloryt, zakrywa przebarwienia. Daje ładne, rozświetlone wykończenie, które ja akurat bardzo lubię. Do tego przyjemnie, delikatnie pachnie. Już sama aplikacja sprawia przyjemność. Krem się nie roluje, nie ulatnia podczas całodziennego noszenia. Jestem z niego bardzo zadowolona. Również ochrona przed promieniowaniem UV, dzięki SPF30 skutecznie mnie do niego przekonała i z miłą chęcią po niego sięgam.
"Krem, który chroni dłonie przed przesuszeniem i jednocześnie redukuje
widoczne oznaki starzenia: zmarszczki i przebarwienia. Wzmacnia barierę
ochronną skóry oraz zapewnia komfortowe uczucie nawilżonej skóry, nawet
po wielokrotnym umyciu rąk. Filtr SPF 25 chroni przed działaniem
promieni UV."50ml
Krem otrzymujemy w kartoniku, do mnie trafiają kosmetyki zawsze zafoliowane. Kartonik jest biały z przodu widnieje napis, natomiast z tyłu mamy skład. Sama tubka jest również biała, spłaszczona, na zakrętce delikatny, złoty pasek - biel, złoto, delikatny napis. Elegancja w każdym calu. Bardzo mi się podoba, już samym wyglądem ten krem mnie do siebie przekonał.
Teraz dobierzemy się do środka. Wewnątrz mamy biały krem, który wydostaje się przez wąski, wystający "dzióbek". Konsystencja kremu jest dosyć gęsta, aksamitna, taka jakby emulsyjna. Świetnie się rozprowadza po dłoniach. Natychmiast, od razu widać gołym okiem efekt już po pierwszym użyciu. Moje mega suche dłonie od razu zakochały się w tym kremie. Zostały potraktowane cudowną dawką nawilżenia, od razu suchość skóry zniknęła. Aż uśmiechałam się sama do siebie patrząc na efekt jaki on daje moim dłoniom.
I ten zapach, cudowny, lekko pudrowy, lekko słodki, zupełnie nie nachalny ale delikatny i taki, który nie przeszkadza. Moje dłonie zakochały się w tym kremie.
Tutaj również mamy ochronę SPF25.
W obu kosmetykach jestem zakochana i zaskoczona ich bardzo dobrą jakością i działaniem, szczerze Wam je polecam.
Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Pozdrawiam :)
serie znam ale tego koloryzującego kremu nie miałam okazji próbować
OdpowiedzUsuńten odmładzając krem do dłoni na pewno niebawem zamówię, do tej pory na niego nie trafiłam, umknął mi :)
OdpowiedzUsuńKrem do rak to podstawa mojej pielęgnacji. Ten krem koloryzujący nei przemawia do mnie
OdpowiedzUsuńW działaniu krem do rąk wygląda ciekawie, choć nie wiem, czy bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńPoraz pierwszy widzę ta marka ale ciakawa jestem kremu
OdpowiedzUsuńciekawe kosmetyki, mogłabym spróbować oba. Choć krem koloryzujący bardziej mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam kremu koloryzującego, dlatego to właśnie on wzbudził we mnie największe zainteresowanie. Na pewno będę chciała wypróbować obydwa.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zarówno kremy koloryzujące, jak i kremy do rąk, więc z chęcią wypróbowałabym obydwa :) Muszę przyznać, że ostatnio upatrzyłam sobie sporo ciekawych kosmetyków w ofercie Oriflame, więc może czas na jakieś zamówienie? ;)
OdpowiedzUsuńten krem koloryzujący wygląda jak podkład, z chęcią poszukam go w katalogu, może być dobrym zamiennikiem podkładów w upalne dni.
OdpowiedzUsuńKrem koloryzujący bardzo mnie zainteresował. Chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji stosować żadnego z tych produktów , będę musiała przejrzeć katalog :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej używam kremów koloryzujących więc ten mnie bardzo zaciekawił. Będę miała go na uwadze przy kolejnym zamówieniu z Oriflame.
OdpowiedzUsuńNiezbyt przepadam za takimi kremami koloryzujacymi, niestety jest w nich cos co nie dogaduje sie z moja cera ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestowałabym ten krem do rąk! :) Już samo opakowanie zachęca - klasyka i kunszt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Mocno ciekawiły mnie te kremy koloryzujące, ale juz teraz widzę, że ten najjasniejszy odcien nadal byłby dla mnie za ciemny.
OdpowiedzUsuńNie mialam jeszcze okazji ich testowac :) ale ten kremik koloryzujacy moglby byc super na lato
OdpowiedzUsuńKrem koloryzujący bardzo mi się podoba! O tym do rąk wiecznie zapominam!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych kosmetyków, ale odmładzający krem mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńSame opakowania już kuszą do zakupów. Muszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuń