Życie pisze własne scenariusze
Trzy lata - już tyle czasu Zuza próbuje
poskładać swoje życie od nowa, ale w tej skomplikowanej układance wciąż
brakuje najważniejszego elementu - jej wielkiej miłości. Adam zniknął
bez słowa pożegnania, zostawiając ją samą, ze złamanym sercem.
Kiedy Zuza postanawia zmienić swoje życie, zjawia się Adam...
Kiedy Zuza postanawia zmienić swoje życie, zjawia się Adam...
Autor: Anna Dąbrowska
Rok wydania: 2017
Stron: 304
Oprawa: broszurowa ze skrzydełkami
Format: 140x205
Stron: 304
Oprawa: broszurowa ze skrzydełkami
Format: 140x205
Nie ukrywam, że do sięgnięcia po tę lekturę zachęciła mnie piękna okładka. Chyba liczyłam na jakieś romansidło ;)
Główną bohaterką jest Zuza, młoda dziewczyna szaleńczo zakochana w Adamie. Jednak takiego obrotu spraw w jej życiu na pewno się nie spodziewała. Sielankę jej życia przerywa nagłe zniknięcie Adama. Nie daje znaku życia, nie odbiera od niej telefonów, zerwał z nią całkowicie kontakt. Trwa to wszystko długi czas, trzy lata nadziei, czekania, tęsknoty... W końcu, za namową rodziców postanawia zmienić swoje życie, zacząć wszystko od nowa, wyjechać do dużego miasta, skończyć wymarzone studia i zapomnieć o nim raz na zawsze.
Jak postanowiła, tak zrobiła...
Nagle wraca Adam i od nowa chce walczyć o Zuzę, o odzyskanie miłości swojego życia. Czy mu się uda? Czy nie jest za późno?
Co skłoniło Adama do tego, żeby zniknąć bez słowa wyjaśnienia?
Czy Zuza wybaczy mu to nagłe zniknięcie i będzie chciała na nowo mu zaufać?
Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedź w tej ciepłej, choć trochę przewidywalnej, świątecznej powieści.
O tak okladka bardzo zacheca, chociaz to nie jest moj ulubiony gatunek literacki ;)
OdpowiedzUsuńTeż często wybieram książki poprzez ich wygląd, chociaż tak się nie powinno robić. Treść wydaje się być ciekawa
OdpowiedzUsuńNiebawem walentynki, książka może być idealnym prezentem z tej okazji.
OdpowiedzUsuńNie jest to raczej pozycja dla mnie, nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńwciągnęłam się i z chęcią dowiem jak potoczyły się ich losy
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka mogła by mi się spodobać. Kiedyś czytałam coś o podobnym wątku i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńOwszem pierwsze co przyciąga uwagę to okładka właśnie,
OdpowiedzUsuńOkładka przepiękna i zachęca do przeczytania. Ja lubię od czasu do czasu przeczytać taką książkę:)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę zaraz po premierze... juz dobrze nie pamiętam wszystkiego...
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak potoczyły się losy bohaterów. Koniecznie muszę przeczytać tą książkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa się ona mocno wydaje, tym bardziej, że walentynki za rogiem.
OdpowiedzUsuńOstatnio mam dość romansideł :) nie ważne, jak dobrych.
OdpowiedzUsuńA to nie jest romansidło z jakimś wątkiem problemowym w tle? Albo coś typu obyczajówki?
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :) Teraz mnie ciekawi co tam się takiego wydarzyło :)
OdpowiedzUsuńChoć nie ocenia się książki po okładce, muszę przyznać, że i mnie zachęca ona do sięgnięcia po tę lekturę ;)
OdpowiedzUsuń