Hej!
Jakiś czas temu również do mnie dotarła przesyłka, w której znalazły się dwa produkty firmy Deborah Milano, jest to tusz do rzęs i błyszczyk do ust. Jest to moje pierwsze spotkanie z kosmetykami tej firmy. Czy udane? O tym dowiecie się z dalszej części tego posta.
24 ORE INSTANT MAXI VOLUME MASCARA
"24 Ore Instant Maxi Volume z rewolucyjną formułą zapewnia fenomenalną
objętość od nasady same końce. Długotrwała formuła bogata w pigmenty ma
zapewnić spektakularny efekt. Wzbogacona ultralekkimi, cienkimi
włóknami, które natychmiastowo zwiększają objętość, długość i
podkręcenie rzęs oraz mikrocząsteczki krzemu, które zapewniają
pełniejsze i zdrowsze rzęsy. Delikatna, miękka szczotka maxi dozuje
idealną ilość tuszu, dzięki czemu każda pojedyncza rzęsa jest
równomiernie pokryta, co ułatwia jej nakładanie i sprawia, że rzęsy
niesamowicie przyciągające wzrok."
Samo opakowanie tego tuszu jest śliczne, złote, ekskluzywne i przyciągające wzrok. Każda sroczka go dostrzeże pośród innych maskar. Szczoteczka jest dosyć gruba i duża, przez co niezbyt wygodnie się nią operuje podczas malowania rzęs. Tusz potrafi sklejać rzęsy, musimy troszkę się napracować zanim dojdziemy do wprawy, później jest już tylko lepiej. Lubi odbijać się na powiece przez swoje gabaryty. Za to piękna i głęboka czerń nam te niedogodności wynagradza. Faktycznie tusz ładnie pogrubia i wydłuża rzęsy, to jest to czego przeważnie szukam w tuszach do rzęs. Osobiście bardzo go lubię i towarzyszy mi w codziennym makijażu, jest godny polecenia.
SUPER GLOSS, błyszczyk nr 05
"Deborah
Milano Super Gloss, nowy błyszczyk zapewniający
natychmiastowy, bogaty, zaskakująco olśniewający połysk 3D.
Stworzony przez Laboratoria Deborah Group, połysk jest wypełniany kwasem hialuronowym, które wypełniają drobne zmarszczki w wargach i pęcznieją jak gąbki, pochłaniają wilgoć i natychmiastowo nadają ustom przyjemną pulchność.
Żelowata konsystencja mocno pokrywa usta, pozostawiając je miękkie i nawilżone bez śladu kleistości. Dzięki wysokiemu stężeniu pigmentu i polepszającym połysk polimerom, połyskliwa kolorystyka jest niesamowita już po pierwszym przesunięciu. Błyszczyk wzbogacony w witaminę E i olej z granatów, nabłyszcza, dodatkowo odżywia usta i chroni je przed przedwczesnym starzeniem oraz wysuszaniem i szkodliwym działaniem. Wyposażony w miękką końcówkę aplikatora, która aplikuje idealną ilość połysku za każdym razem."
Stworzony przez Laboratoria Deborah Group, połysk jest wypełniany kwasem hialuronowym, które wypełniają drobne zmarszczki w wargach i pęcznieją jak gąbki, pochłaniają wilgoć i natychmiastowo nadają ustom przyjemną pulchność.
Żelowata konsystencja mocno pokrywa usta, pozostawiając je miękkie i nawilżone bez śladu kleistości. Dzięki wysokiemu stężeniu pigmentu i polepszającym połysk polimerom, połyskliwa kolorystyka jest niesamowita już po pierwszym przesunięciu. Błyszczyk wzbogacony w witaminę E i olej z granatów, nabłyszcza, dodatkowo odżywia usta i chroni je przed przedwczesnym starzeniem oraz wysuszaniem i szkodliwym działaniem. Wyposażony w miękką końcówkę aplikatora, która aplikuje idealną ilość połysku za każdym razem."
Opakowanie tego błyszczyku moim zdaniem jest nieco ładniejsze, niż większość proponowanych na rynku. Bardzo ładnie się prezentuje, uroku dodaje mu ta ładna, srebrna nakrętka. Na duży plus jest również przeźroczysta druga część, przez którą widać ile mamy go jeszcze w opakowaniu. Do mnie trafił kolor nr 05, jest to taki łososiowo-brzoskwiniowy kolorek, który myślę jest dosyć naturalny i uniwersalny, będzie pasował większości osób. Zapach jest śliczny, owocowy, miło się go nosi na ustach. Faktycznie po nałożeniu widać, jakby usta były większe niż są w rzeczywistości.
Podsumowując, jestem mile zaskoczona jakością tych kosmetyków, na pewno nie będą to ostatnie kosmetyki tej firmy w mojej kosmetyczce. Dzięki temu, że mogłam je poznać, wiem że są dobre i chcę poznać więcej z asortymentu tej marki.
A jak u Was sprawdziły się te kosmetyki, znacie tę markę?
Pozdrawiam :)
Najważniejsze, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńinteresuje mnie tusz, z chęcią bym go sprawdziła
OdpowiedzUsuńCo do błyszczyka to wolę jednak pomadki!
Mam ten duet, tusz jak dla mnie ma dużą szczoteczkę i trudno mi było się nim posługiwać ale wszystko się ułożyło. Błyszczyk uwielbiam i mam kolor 04
OdpowiedzUsuńmarkę Deborah Milano znam tylko z internetu i kojarzy mi się z luksusem, błyszczyk wygląda pięknie. skusiłabym się na niego choć zazwyczaj sięgam po trwałe pomadki
OdpowiedzUsuńNie mialam jeszcze nic tej marki ale blyszczyk ma piekne nasycenie koloru a maskara przyjemna dla mnie szczoteczke :D
OdpowiedzUsuńTen tusz wygląda zjawiskowo.... :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Jak błyszczyków nie lubimy tak Deborah nas nimi pozytywnie zaskoczyła :)
OdpowiedzUsuńczytałam o nich pozytywne opinie.
OdpowiedzUsuńSandicious
Błyszczyk bardzo przypadł mi do gustu, ma przepiękny odcień. :)
OdpowiedzUsuńOba produkty mnie zaciekawiły, choć błyszczek bardziej - piękny kolor.
OdpowiedzUsuńBłyszczyk nie dla mnie, bo nie przepadam za błyszczykami ogólnie :) Ale muszę przyznać, że kolor ma piękny :) Tusz z racji niezbyt wygodnej szczoteczki chyba też odpada :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Tusz mi sie podoba, lubie takie szczoteczki
OdpowiedzUsuńLubię ten zestaw chociaż tusz nie zostanie moim hitem.
OdpowiedzUsuńP.S. Przecudowne zdjęcia!!!!
Jako maniaczka tuszy do rzęs, to właśnie on mnie najbardziej zainteresował. Chętnie bym go przetestowała :)
OdpowiedzUsuńmam ten duet, jest ok
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że jeszcze nie miałam styczności z kosmetykami tej marki. Ale jeśli miałabym zacząć moją przygodę z tą marką, to wybrałabym ten błyszczyk :)
OdpowiedzUsuńOba produkty mnie zaciekawiły, nie miałam z nimi wcześniej styczności.
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki Deborah Milano, miałam ich pomadki i cienie, fajne są.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam matowe pomadki tej marki ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają opakowania. Marki nie znam.
OdpowiedzUsuńJaki ładny kolor tego błyszczyka, bardzo takie lubie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pokazałaś u siebie efektu na twarzy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajną szczoteczkę ma ten tusz.
OdpowiedzUsuńMyślę, że polubiła bym się z nim ;)
Z chęcią wypróbowałabym te kosmetyki. Uwielbiam nowości.
OdpowiedzUsuńTusz mogłabym wypróbować, natomiast błyszczyk to zupełnie nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuń