LAZELL PARFUMS - Gold Madame, Aqua i Elite.

"Perfumy to wykończenie elegancji. Szczegół, który subtelnie podkreśla wygląd. Niewidzialny dodatek, który uwydatnia osobowość kobiety. Bez nich, czegoś brakuje (Gianni Versace)."

Zgodzicie się z tymi słowami wypowiedzianymi przez G.Versace? Bo ja w 100%, jest bardzo trafne.

Kocham perfumy i kocham się otaczać pięknymi zapachami. W danej chwili wyrażają mój nastrój.

Jakiś czas temu miałam przyjemność poznać trzy zapachy damskie od Lazell Parfums. Chcę Wam je dzisiaj przedstawić, zatem zapraszam na post.

 GOLD MADAME jest doskonałą propozycją dla kobiet ceniących luksus i styl. Wyraźnie wyczuwalne tony kwiatowe i malinowe, w połączeniu ze słodyczą miodu, tworzą subtelną kompozycję odpowiednią na każdą okazję. Idealna propozycja dla kobiet pragnących podkreślić zapachem swój szyk i elegancję.

* NUTY GŁOWY – neroli, malina
* NUTY SERCA – gardenia, jaśmin, kwiat afrykańskiej pomarańczy
* NUTY BAZY – paczuli, bursztyn, miód

 Tutaj bardzo spodobał mi się kartonik, bo jak wiecie uwielbiam wszystko co jest złote. Jeśli chodzi o sam flakonik, to nie jest za bardzo oryginalny, powiedziałabym że jest pospolity i niczym szczególnym się nie wyróżnia. Ot prosty, nie wyszukany kształt, przeźroczysta buteleczka z napisem i o żółtym zabarwieniu woda, która się znajduje w środku. Spryskiwacz działa bez zarzutu, rozpylając odpowiednią dawkę mgiełki. I przechodzimy do tego co najważniejsze, czyli do zapachu. Zapachu, który jest bardzo ładny. Nie spodziewałam się, że przypadnie mi do gustu, ale się pomyliłam. W jednej chwili jest dosyć mocny, ale z czasem ta intensywność słabnie i przeistacza w lekką słodycz owoców, wymieszaną pięknem kwiatów. Bardzo elegancki zapach, idealny na randkę, czy ważniejsze wyjścia. Nie przytłacza swoją obecnością.

 AQUA to zapach wyrazisty, ale jednocześnie delikatny i świeży. Lekko turkusowa barwa nasuwa skojarzenie z wodą, latem i wolnością. Bogata kompozycja aromatów skomponowanych z myślą o kobietach atrakcyjnych, zmysłowych i czerpiących radość z obcowania z naturą.

* NUTY GŁOWY – cytryna, mięta

* NUTY SERCA – piwonia, różowy pieprz, jaśmin

* NUTY BAZY – cedr, francuski labdanum, cukier

Jeśli chodzi o drugą pozycję, to sam kartonik w niebieskich kolorach, ozdobiony muszelkami przyjemnie się kojarzy z latem i morską bryzą, więc po cichu możemy się domyślać z jakimi nutami będziemy mieli do czynienia. I faktycznie, jest to świeży zapach, czuć wyraźnie w pierwszych chwilach cytrynę z miętą, po chwili wyłaniają się kwiaty z odrobiną pieprzu. Ogólnie bardzo fajny i przyjemny zapach, idealny na co dzień. Gdzieś w tle delikatnie przypomina mi Acqua Di Gio Armaniego. Flakonik również jest ładny, delikatny, nie krzykliwy, ładnie ozdabia toaletkę.

 ELITE P.I.N to tajemniczy i zniewalający zapach doskonały na co dzień, jak i na wieczorne wyjścia. Głębia i zmysłowość zapachu uwydatnia się za sprawą stylowego połączenia nut kwiatowo-owocowych z miodem, wanilią i drzewem sandałowym.

* NUTY GŁOWY – jaśmin, pomarańcza

* NUTY SERCA – jaśmin, imbir, kwiat pomarańczy

* NUTY BAZY – drzewo sandałowe, wanilia, miód

Dwie powyższe pozycje są w pojemnościach 100ml, natomiast tutaj mamy 33ml i jest to fajna opcja, idealna do torebki. Nad flakonikiem nie ma co się rozwodzić, prosta, szklana buteleczka z atomizerem i srebrną nakrętką. Za to nadrabia nam tutaj całość sam zapach, który jest nie oczywisty, z jednej strony lekko słodki kwiatowo-owocowo-miodowy, a z drugiej atakuje go imbir z drzewem sandałowym. Bardzo ciekawe połączenie. Z jednej strony ciekawa propozycja na co dzień, ale za sprawą swojej tajemniczości idealny na wieczorne wyjścia. 

Ogólnie wszystkie trzy propozycje idealnie zostały trafione w mój gust i każdy z nich mnie zachwycił swoimi nutami. Jeśli nie zależy Wam na oryginalnych zapachach, to taka tańsza opcja będzie idealnym rozwiązaniem.  

Znacie wody perfumowane od Lazell Parfums?

Pozdrawiam :)