POSSESS The Secret Man, Oriflame.

Hej!

Witajcie Kochani :) Dzisiejszy post będzie pachnący, pięknie i męsko pachnący za sprawą sekretnego zapachu od Oriflame. 

Każdego prawdziwego mężczyznę zachwyci Possess The Secret. Zapraszam na post.

"Poczuj siłę, płynącą z zapachu śmiałej i unikalnej, pierwszej wody perfumowanej dla mężczyzn. To kompozycja inspirowana postacią Thora, najsilniejszego z nordyckich bogów. Pełna mocy i bardzo męska, orzeźwiająca wyjątkowo świeżymi nutami akordu lodu, pozwoli ci poczuć się silnym i niezapomnianym."

Czarny, matowy kartonik ze srebrnymi napisami początkowo był zafoliowany. Mamy tutaj 75ml wody perfumowanej, co rzadko się zdarza w przypadku męskich zapachów, przeważnie są to wody toaletowe. Flakonik jest przeźroczysty, w kształcie łuku, woda jest błękitna, widać dobrze zawartość i to kiedy się kończy. 

Uwagę przykuwa tutaj zdecydowanie górna część flakonika. Nie znajdziemy tutaj zakrętki, natomiast sam psikacz pełni funkcję blokady po przekręceniu w bok. Przypomina jakąś starodawną, mityczną tarczę, bądź część zbroi. Może macie jakiś inne skojarzenia? Dla mnie jest to siła, odwaga i męstwo. Patrząc na ten flakonik, tak go odbieram. Sam zapach tylko potwierdza mnie w tym, jest wyrazisty, męski, bardzo męski, dla pewnych siebie mężczyzn. Kobiety pokochają ten zapach.

Nie jest to jakiś słodki, maślany zapach, ale intensywny, z charakterem. Zamówiłam ten perfum w ciemno, nie znając go wcześniej, ze względu na to że spodobał mi się flakonik. Jednak nie żałujemy tej decyzji, zarówno mnie jak i mojemu mężowi zapach bardzo się podoba i możemy stwierdzić, że na dzień dzisiejszy jest to dla nas numer jeden wśród męskich zapachów. Perfumy są bardzo trwałe, czuć je długo zarówno na ciele, jak i ubraniach. Jakość jest świetna. Można je upolować w promocjach, warto je wypatrywać.

Zapach na pewno jest godny polecenia.

Zamawiacie tak jak ja zapachy dla swoich mężczyzn? Czy wolicie kiedy robią to sami? Znacie ten zapach?

Pozdrawiam :)