"Połknąć żabę" Monika B. Janowska - Wydawnictwo Zysk i S-ka.

"Połknąć żabę" 

Paulina na tropie, czyli prywatne śledztwo inne niż wszystkie

Trzy lata zajęło Paulinie pozbycie się przykrych wspomnień związanych z drugim małżeństwem. Przeprowadzka, nowa praca – wszystko to, z czym jeszcze musiała się uporać, pozwoliło jej stanąć na nogi. Niestety, ustabilizowane już życie Pauliny ponownie zdominuje były mąż. Tym razem w zupełnie innym charakterze.
Paulina z pomocą swojej szalonej rodzinki rozpoczyna amatorskie śledztwo, wplątując się w podejrzane afery. Poznany na przesłuchaniu podkomisarz Bruno Niedziela, początkowo pełen rezerwy, zacznie odgrywać coraz większą rolę w jej życiu.

 Rok wydania: 2017
Stron: 352
Oprawa: broszurowa ze skrzydełkami
Format: 140x205

Kolejny raz książka przyciągnęła mnie do siebie tytułem i okładką. Nie do końca wiedziałam czego się po niej spodziewać. Okazało się, że książka ma w sobie i komedię i kryminał no i oczywiście wątek miłosny w tle.

 Nie ukrywam, że ubawiłam się po pachy i historia Pauliny, która prowadzi własne śledztwo w sprawie domniemanego samobójstwa byłego męża, wciągnęła mnie bez reszty. Paulina, to kobieta po czterdziestce i dwóch rozwodach i nie udanych związkach.

Po dziwnym małżeństwie z Grzegorzem, w końcu po trzech latach od rozwodu ma w miarę poukładane życie, które on próbuje jej zakłócić. Okazuje się, że jej były mąż popełnia samobójstwo, w które ona nie nie może uwierzyć. Samobójstwo zupełnie do niego nie pasuje, wszystkie informacje kłócą się ze sobą. Policja umarza śledztwo. Dlatego Paulina postanawia na własną rękę rozpocząć śledztwo. Wbrew zakazom brata i szalonej rodzinki, decyduje się na amatorskie śledztwo, w które wplątuje swoja bratową Joannę.

Co z tego planu wyjdzie i jak potoczą się losy Pauliny, o tym musicie dowiedzieć się sięgając po tę zabawną i pełną humoru książkę.

Taka dawka humoru w tym czasie, na pewno przyda się każdemu z nas.

 Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.