sobota, sierpnia 11, 2018

Giordani Gold Essenza i tusz do rzęs - Oriflame.

Hej!
Witajcie Kochani :)
Dzisiaj w sobotę, odpoczywam od upałów. Od rana jest pochmurno, pada deszcz i się zdecydowanie ochłodziło.
Ale nie na długo, ponieważ od poniedziałku upały mają wrócić ;) Dlatego dzisiaj będzie czas na recenzję, pokażę Wam kolejne dwa produkty firmy Oriflame. Pierwszy to tusz do rzęs, a drugi to perfumy, oba produkty należą do serii Giordani Gold.


 "Wielofunkcyjny tusz do rzęs. Wydłuża, pogrubia, podkręca i rozdziela, zapewniając efekt subtelnie eleganckiego makijażu, który pozostaje na rzęsach przez cały dzień. Luksusowa, jedwabista formuła ze wzbogaconą prowitaminami mieszanką wygładzającą sprawia, że rzęsy wyglądają na zdrowe i błyszczące. Unikalna szczoteczka pokrywa nawet najmniejsze rzęsy."

 Tusz do rzęs All-in-One ma czarne opakowanie ze złotymi napisami, przychodzi do nas w równie czarnym kartoniku, który również ma złote napisy. Całość wygląda elegancko. Tusz posiada silikonową szczoteczkę, która jest długa, wąska i giętka. Przy zakręcaniu słyszymy charakterystyczny "klik", mamy pewność, że jest dobrze zamknięty i szybko nie wyschnie. Ja osobiście bardzo lubię silikonowe szczoteczki, dlatego go wybrałam. Na moich rzęsach daje naturalny, dzienny efekt. Moje rzęsy są krótkie i rzadkie, dlatego nie oczekuję wachlarza do nieba, bo tego niczym nie osiągnę. Dla mnie jest to fajny, całkiem przyzwoity tusz, na pewno warto kupić go w promocji.

"Przepełniona kunsztem i promieniejąca unikalną nutą Kwiatu Pomarańczy Luxury Essenza kreacja, zamknięta w wyrafinowanym flakonie. Zapach mieniący się urzekającym blaskiem, niczym drogocenne krople płynnego złota. Luksusowa, kwiatowo-drzewna kompozycja dla kobiet doceniających sztukę pięknego życia. "
 Inspirowany Italią, zapach kryje w sobie szlachetną woń delikatnych kwiatów włoskiej pomarańczy.
 "Tylko Essenza Giordani Gold kryje w sobie tę nutę – nie zostanie ona nigdy użyta w żadnym innym zapachu" .
 Tworzenie perfum to długi proces wymagający kunsztu. Doskonalenie nuty kwiatu pomarańczy samo w sobie zajęło kilka miesięcy. Tę nutę, rozkwitającą w sercu Essenza, otaczają górne akordy cytrusów, w tym bergamotki, oraz bazowe nuty drewna toskańskiego – kolejny hołd oddany zapachowemu portretowi Italii. Pozyskanie nuty kwiatów pomarańczy Pellegrin określa mianem „magii perfum”. Ten magiczny akord będzie odtąd stosowany tylko i wyłącznie w perfumach Essenza.
 Zapach został stworzony w 2015r., a więc nie jest to nowość na rynku, jednak jego oszałamiający wygląd sprawia, że się go pragnie mieć. Wszystko tu trąci luksusem i przepychem, przywodzi na myśl luksusowe wille arabskich szejków. Złoty piach pustyni nagrzany słońcem, piękny, gorący wieczór, blask świec i latarni, stolik przy którym on i ona wpatrzeni w szum fal. Wszystko ozdobione przepychem... a w tym wszystkim ona, pięknie, luksusowo pachnąca z jednej strony romantyczna i kusząca, z drugiej pewna siebie intrygująca i niedostępna... która to ona? a może obie? Wszystko to w sobie łączy i przeplata. Ale tak mocno kusi, tak bardzo chce się ją mieć... 
Wszystko tak doskonale w nim współgra. Flakonik jest przeźroczysty ze złotawym płynem wewnątrz. Szczytem jest tutaj koreczek, który pokryty jest 24 karatowym złotem! Całość jest ekskluzywna, bardzo w stylu glamour.
Mamy tutaj:
  Nuta głowy: kalabryjskie cytrusy, bergamotka, cytryna, mandarynka.
Nuta serca: kwiat pomarańczy luxury essenza, jaśmin, zielone migdały.
Nuta bazy: toskańskie drewno, bursztyn, piżmo.
 
Sam zapach należy do tych eleganckich, czy na wieczorne wyjścia, przyjęcia. Nie na co dzień do trampek i nie dla każdego. To jest zapach, do którego musimy dojrzeć z wiekiem, nie sądzę że pokochają go nastolatki. Raczej dla kobiet, które wiedzą czego chcą od życia. Jest bardzo kobiecy, z jednej strony delikatny, z drugiej silny i niezależny.
Jest to bardzo bogata propozycja Oriflame, która bardzo mi się podoba.
Zapach bardzo przypadł mi do gustu i nie żałuję, że go zamówiłam :)
Pozdrawiam :)

24 komentarze:

  1. Oj flakon śliczny i ciekawi mnie ten zapach bardzo. Zapraszam również do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. tusz ma fajną szczotkę, a perfumy giordani-gold-essenza podarowałam mamie, fajny zapach a do tego bajeczny flakon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię silikonowe szczoteczki :)co do perfum to się zgadzam :)

      Usuń
  3. Perfuma obłędnie wygląda, do tego ma w sobie fajne nuty zapachowe. Muszę poznać jej zapach

    OdpowiedzUsuń
  4. może to wstyd, ale nie miałam nigdy nic z Oriflame!
    A ten tusz wygląda fajnie... Lubię takie szczoteczki, więc chciałabym go wypróbować osobiście.
    Bardzo ciekawy wpis. Będę tutaj wracać z przyjemnością. :)
    Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  5. szczoteczka idealna dla mnie, ciekawi mnie tez ten ekskluzywny zapach

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem ciekawa tego zapachu. A z oriflame dawno niczego nie miałam.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie szczoteczki przy tuszach, ale moja uwagę zwrócił zapach, a właściwie jego opakowanie! Prezentuję się genialnie, już widzę jak fajnie wyglądałby na mojej toaletce ☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię tusze do rzęs z oriflame - mam jeden pewniak, którego zawsze kupuję. A ta buteleczka perfum wygląda obłędnie. Kusi!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mialm oba produkty i fajnie mi sie sprawdzily ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie szczoteczki u tuszów do rzęs! Perfumy zaś mnie zaciekawiły już po flakoniku, muszę sobie zamówić ten zapach następnym razem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ogromnie ciekawi mnie ten zapach - widzę jaśmin i cytrusy więc może mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Perfumy chętnie wypróbuję. Nuty zapachowe są zdecydowanie w moim guście, a flakonik niezwykle kusi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam, że ten tusz jest genialny ;).

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Beauty and Nails , Blogger