Hej!
Witajcie, dzisiaj napiszę Wam słów kilka o dwóch produktach firmy Green Pharmacy, mianowicie o mydle w płynie i olejku kąpielowym. Zapraszam na post.
"Myje, pielęgnuje i regeneruje. Tworzy warstwę chroniącą przed wysuszaniem. Słodki, korzenno-owocowy aromat to wyjątkowy duet woni dla relaksu ciała i zmysłów, zarówno w kąpieli, jak i pod prysznicem. Olejek mandarynkowy nastraja pozytywnie, a ciepłe nuty cynamonu koją zmęczenie."
Sposób użycia
Do wanny wlać 1-2 nakrętki olejku pod strumień ciepłej wody (37-
40°С), kąpiel powinna trwać 15-20 minut. Pod prysznicem niedużą ilość
olejku rozprowadzić gąbką na skórze i masować okrężnymi ruchami.
Skład
Aqua, Sodium Laureth Sulfate,PEG-7 Glyceryl Cocoate, Polysorbate
20,Cocamide DEA,Glycerin,Cocamidopropyl Betaine, Panax Ginseng Root
Extract, Citrus Reticulata Peel Oil,Cinnamomum zeylanicum Leaf Oil,
Propylene Glycol, Sodium Chloride, Citric Acid, Disodium EDTA, Sodium
Benzoate, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone,
Methylisothiazolinone,Triethylene Glycol,Limonene,Cinnamal.
Olejek mieści się w ładnej, brązowej, zaokrąglonej butelce, która dobrze leży w dłoni. Mamy tutaj pojemność 250ml. Mimo ciemnego opakowania, widać ile płynu ubywa. Możemy olejek stosować zarówno do kąpieli jak i pod prysznic do mycia ciała. Ja go stosuję obecnie do mycia ciała. W okresie zimowym bardzo lubię takie świąteczne nuty zapachowe podczas kąpieli, a na pewno mandarynka i cynamon ze świętami mi się kojarzą. Zdecydowanie na plan pierwszy przebija się aromat mandarynki, słabiej czuć woń mojego ukochanego cynamonu, nad czym troszkę ubolewam ;) Jednak olejek dobrze się pieni, ładnie pachnie, dobrze myje, więc spełnia swoje zadanie. W grudniu go polecam, kąpiel będzie bardzo przyjemna, pełna relaksu, ukojenia będziemy pewni poprawy nastroju.
"Pierwszy krok ku miękkim, nawilżonym i pachnącym dłoniom. Ziołowy,
łagodny, gęsty żel oczyszcza i dba o dłonie. Nie zawiera tradycyjnych
mydeł. Jest idealny do pielęgnacji nawet suchej i wrażliwej skóry.
Chroni ją przed wysuszeniem. Specjalny składnik filmotwórczy z gliceryną tworzą system zatrzymujący wilgoć, a ekstrakt z rokitnika, naturalny przeciwutleniacz, przedłuża młodość skóry.
Roślinne mydło w płynie Green Pharmacie o wspaniałych właściwościach
pielęgnacyjnych jest pierwszym krokiem ku zdrowej i gładkiej skórze
rąk.
Podstawowym składnikiem preparatu jest lecznicza
roślina Rokitnik, której owoce są niezwykle bogate w witaminy oraz makro
i mikroelementy, posiadają właściwości ochronne i regenerujące skórę,
oraz są wspaniałym antyoksydantem co przeciwdziała starzeniu skóry.
Wyciąg z rokitnika oraz gliceryna kosmetyczna o głęboko nawilżających
właściwościach tworzą idealny preparat do codziennej pielęgnacji skóry
suchej, wrażliwej i podrażnionej."
Mydło mamy również w przyciemnianej, brązowej butelce z białym dozownikiem/pompką, która działa dobrze, nie zacina się i dozuje tyle mydła, ile potrzeba. Pachnie ładnie, kwiatowo. Mydło jak to mydło, oczywiście ma za zadanie oczyścić z codziennego brudu przeważnie dłonie, więc spełnia je dobrze. Nie mam zastrzeżeń. W butli mieści się 465ml. W obu kosmetykach konsystencje są żelowe/lejące i przeźroczyste. Na równi jestem z obu tych kosmetyków zadowolona.
Polecam :)
Znacie te produkty? Po jakie zapachy lubicie sięgać zimą podczas kąpieli?
Pozdrawiam:)
Kiedyś używałam kosmetyków tej firmy. Dziś stawiam na bardziej naturalne produkty.
OdpowiedzUsuńTę markę pamiętam głównie ze świetnego żelu do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńlubię green pharmacy, miałam ich sole do kąpieli i olejki ale inne, ten też muszę poznać
OdpowiedzUsuńOlejek do kąpieli w tej od razu kojarzącej się ze świętami wersji bardzo mnie kusi :) Na grudzień faktycznie to będzie idealny zapach :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie mialam tej marki:)
OdpowiedzUsuńMialam kiedys krem z tej firmy :) fajne produkty w niskich cenach
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mogę polubić się z tą firmą :) trochę nie lubię ich takiego zazielania - że niby naturalny kosmetyk, a skład pozostawia wiele do rzeczenia :) dołączam do grona obserwatorów i pozdrawiam serdecznie :*
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne kosmetyki z tej firmy . Ja tez je polecam . Mandarynka z cynamonem super polaczenie
OdpowiedzUsuńMarkę znam bardzo dobrze, bo często goszczą u mnie jej kremy do rąk i stóp :) Tych konkretnych kosmetyków nie znam, ale zapowiadają się naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMoja mama kiedys uzywala mydla tej marki i pamietam ze bardzo je chwalila, wygladaja przepieknie i zachecajaco :D
OdpowiedzUsuńSuper są :)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki tej marki, mam ochotę na cynamonowy olejek, uwielbiam korzenne zapachy
OdpowiedzUsuńJak ja już dawno nie miałam kosmetyków z tej firmy. Muszę koniecznie do niej wrócić, a te tutaj to będzie świetna okazja na wypróbowanie nowości. Takie zapachy to coś dla nie :) Uwielbiam cynamon w kosmetykach, szczególnie zimą :)
OdpowiedzUsuńolejek kąpielowy świetna sprawa, nie trzeba później smarowa ciała :) lubi takie rozwiązania i ten zapach musi być piękny
OdpowiedzUsuńLubię produkty tej marki. Ten olejek musi być super. Koniecznie wypróbuję
OdpowiedzUsuńKiedyś dość częśto sięgałam po kosmetyki tej marki, teraz rzadko się to zdarza.
OdpowiedzUsuńNiestety nie są to kosmetyki dla mnie, ponieważ zawierają składniki, które mnie podrażniają.
OdpowiedzUsuńNie używalam jeszcze nigdy tych kosmetyków. Ja zimą wybieram świąteczne zapachy. Lubię pieczone jabłko z cynamonem
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że muszą naprawdę ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale kiedyś miałam coś z tej firmy
OdpowiedzUsuńNiestety nie sięgam po produkty tej marki ze względu na składy. Preferuję naturalne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów., ale kuszą zapachem i szatą graficzną :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tych produktów, pewnie zapachy by mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńJuż sam zapach w pełni mnie przekonuje do tych produktów. Muszę je poznać
OdpowiedzUsuńMarka jest mi znana, mają sporo ciekawych produktów, choć tych jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuń