ROSEGAL | kolejna część mojego zamówienia.

Hej!

Witajcie Kochani :) Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną częścią mojego zamówienia, które szło wyjątkowo długo, bo od listopada i na raty. To co zamówiłam pochodzi ze sklepu Rosegal, jest to mój ulubiony sklep ze względu na różnorodność asortymentu, nie jest skoncentrowany tylko na odzieży, ale również na różnych akcesoriach do domu. Jesteście ciekawi, co zamówiłam? Zapraszam na post :)

 LOVE | klik

LAMPKA | klik

WAGA | klik

CYTRYNKI | klik

ŚWIECZKI | klik

Jeszcze jedną i już ostatnią część z tego zamówienia pokażę Wam być może już jutro, będzie to głównie kolorówka, a dzisiaj skupię się na tych gadżetach, które zamówiłam.

Zacznę od napisu Love, który widywałam już na innych blogach i bardzo mi się podobał, w rzeczywistości świetnie wygląda, będzie miłym urozmaiceniem wieczoru walentynkowego, jak i dekoracją do zdjęć. Mankamentem jest brak tylnej klapki/zamknięcia (komuś się zgubiło) wejścia do baterii, kiedy włożę baterie one od razu wyskakują, muszę wymyślić jakieś zamknięcie.

Ale i tak jest śliczny i być może zamówię jeszcze inne warianty np. gwiazdkę, lub coś innego ;)

Drugą rzeczą jest zabawna lamka nocna, którą zamówiłam dla  córci. Dodatkowo jest to dyfuzor, w zestawie była dołączona zapasowa żarówka i olejek, który wlewamy do specjalnego dołka i podczas świecenia żarówki, kiedy wytwarza się ciepło uwalnia eteryczne zapachy z olejków.

I tutaj również pojawił się malutki dyskomfort, ponieważ nie doczytałam, że jest tutaj angielska wtyczka, ale mąż przemienił kabelki z naszą polską wtyczką i działa.

Nikusi bardzo się podoba i jest z niej zadowolona :)

Wagę kuchenną zamówiłam, bo zwyczajnie brakowało mi takiej, mam tylko zwykłą, ale elektrycznej nie miałam. Waga jest małych rozmiarów, spodziewałam się że będzie większa ;)

Na plus zasługuje to, że miała w zestawie dołączone baterie.

Ale i tak na pewno się przyda nie raz :)

Cytrynki zamówiłam do zaparzania zielonej herbatki, chodziły za mną od dłuższego czasu. Powiem Wam, że spodziewałam się plastiku, a tutaj zaskoczenie, zrobione są z miękkiego silikonu. Poszły w ruch :)

Ostatnią rzeczą jest zestaw 50szt wkładów do świecznika, który również zamówiłam, już Wam go wcześniej pokazywałam. Myślałam, że będą zapachowe, ale nie są. Zapasy, które kupuję np. w biedronce są większe i dłużej się palą, dlatego tutaj wydajność jest dużo mniejsza, więcej nie zamówię, zostanę przy naszych :)

Ogólnie zamówienie udane :) 

Dajcie znać, czy coś Wam się spodobało z tego co zamówiłam?

Pozdrawiam :)